heh, moj wlasnie zaczal kopanie po pecherzu:D nieprzyjemne jak nic! .. Wasze dzieciaczki juz obrocily sie glowka na dól czy jeszcze sobie siedza jak im wygodnie?:))

no z tego co mi wiadomo, to od około 29- 30 tc jesteśmy głową w dół. I w sumie mam nadzieję, że nic się nie zmieniło :) pampi123 jak tyle wyprałaś to będziesz miała co robić, jak wyschnie:) prasowanko... układanko... :D

Laski dziś 31 tc zaczęłam za tydzień mam wizytę i już będzie 8 mc ale to szybko zleciało jeszcze miesiąc i bedzie można zacząć robić wszystko żeby malutki wyszedł wcześniej. Wczoraj uprałam torbe na rzeczy a wczoraj siedziałam godzinkę przy szafce z ubrankami niuni i naszykowałam sobie ubranka do szpitala takie jak body, kaftaniki, śpiochy, pajacyki, niedrapki, czapeczki i skarpetki.

eh a mój maleńki w 29 tygodniu jeszcze był posladkowo... teraz jest juz 33 tydzien i nadal czuje ze sie nie przekrecil.. mam nadzieje, ze niedlugo to zrobi;)

Widze, ze Wy juz sie przygotowujecie pelna para, to ja chyba tez zabiore sie za pranie i te inne rzeczy.

moj maly jest glowka od 22 tygodnia, ale teraz nam wrazenie ze sie obrocil.. zobaczymy w poniedzialek na wizycie co nam lekarz powie :P no bedzie troche roboty z tym, na szczescie lubie prasowac :> chcialabym juz miec lozeczko, ale mama mowi ze mam czekac do konca stycznia z tym, bo chce mi kupic 

a ja juz bym chciala ogarnac sobie wszystko w pokoju, zeby bylo gotowe na jego przyjscie..

mcabra a zobaczysz jak Ci zleci teraz:) jednak lepiej, żeby Bąbel sam zadecydował kiedy chce wyjść;) zawsze mówi się, że im dłużej tym lepiej...oczywiście dłużej nie znaczy za długo :)

monik001 ja się też bałam bo jak byłam u gina koło 26tc to mi rzuciła hasło, że dobrze by było gdyby na następnej wizycie sie okazało że Bąbel jest głową w dół...niby nic...a jednak odniosłam wrażenie, że to ostatni dzwonek:) a tak przecież nie jest.  śmiało do 36 tc ma czas, a jesli jest to druga ciążą to ponoć i tydzień przed porodem się dzieci odwracają:) a co do przygotowywań które idą pełną parą... no to pampi123 tu tempo narzuciła jakieś... ;D przy czym ja mam już kurka wszystko poprane, poprasowane, pochowane...nawet torbę już spakowałam. I niech się dzieje co chce! :D

pampi123 łóżeczko w pokoju to już taka wisienka na torcie:) ja też się tego nie mogłam doczekać;) Jednak ja już wszystko porobiłam do końca 6 miesiąca, ażeby teraz nie musieć się nadwyrężać. Niemniej jednak sto razy dziennie potrafię otwierać komodę z ubrankami i się składać jeszcze raz:D zupełnie jakbym za tym kolejnym razem miała to zrobić lepiej:D

ja ide w czwartek na wizyte i dowiem sie jakie jest ułozenie maleństwa , jeszcze oczywiscie ma czas ale roznie to bywa , napewno nie chcialabym miec cesarki !!!

heh, stresujecie mnie Dziewczyny, bo ja nie mam porobione jeszcze nic:P

no wlasnie mi ostatnio gin powiedział, ze ten 29 tydzien to jeszcze nie musi, ale do nastepnej wizyty powinien sie obrocic i tez to zabrzmialo jak ostatni dzwonek..tyle ze wlasnie u mnie to juz bedzie 34 tydzien a ciaza pierwsza.

a tam.,..ja nie mam jakos doświadcznenia, ale intuicja mi podpowiada, że lepiej siłami natury:) zawsze to szybko możesz stać się niezależna;) a po cięciu...no cóż...jak musisz to też staniesz na nogi szybko, ale wiąże się to przypuszczam z okropnym dyskomfortem... także myślmy pozytywnie :D