a adelina lezy?bo nic sie tez nie odzywa?:P
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1611 - 1620 z 6120.
sandy190 jestem i melduję posłusznie, że nadal pojawiają się skurcze na poziomie 60 jesli patrzeć na oznakowanie tych wszelakich linii. Nie wiem co to znaczy i czy mam się bać. Bo raz 60 jest, a raz mniej- czyli od ostatniej wizyty nic się nie zmieniło.... w każdym razie 1 lutego mam przyjechać z badaniami (mocz) i będzie ważyć Bąbla i zaś mnie badać.,. Szyjka ma nienaruszona, więc "proszę czekać na rozwój wydarzeń". Super. No przecież ja nic innego nie robię :D
adelina się chyba na nas obraziła ;) ... monik001 tak samo... ja nie wiem jak to tak można. Przecież teraz nam tak znikać bez słowa nie wolno:D Nie wiem czy alarm jakiś mamy podnosić, czy co...
anita20 no pora najwyższa by spakować torbę;) ja dziś też muszę zajrzeć do swojej bo dokupiłam kilka gratów (w tym pampersy) i się jakoś mi to pomieścić nie chce, więc muszę znowu coś skompresować :) albo tak jak kiedyś dziewczyny wspominały: spakować się w dwie torby :D
Swoją drogą jak tam torby pozostałych Dziewczynek? Zabrałyście się za jakieś pakowanie wstępne czy coś? Czy może macie już wszystko spakowane?
ehh, anita jak ja zazdroszcze powrotu ukochanego, u mojego w pracy cos kombinuja i moze skonczyc sie tak, ze wroci w moim 38 tygodniu, wiec cos czuje ze predzej urodze niz go zobacze ;(( straaasznie to cięzkie i nie mam sily juz totalnie. Caly styczen osobno, pieprze skajpy i telefony... jestem teraz ociężałą kulką(:P) i potrzebuję Go obok:(
perla ja sie melduje od wczoraj, to Ty zniknelas ! :)
a co do pakowania torby ja od tygodnia sie za to zabieram a jeszcze nie ruszylam nic:) obiecuje sobie ze zrobie to w przyszlym tygodniu.
Mcabra jesteś naszym przewodnikiem haha :*
Ja torbe miałam w planach, tymbardziej że po tej wizycie w szpitalu, wszystko sie może zdarzyć.
W sumie musze dokupić tylko paczke pampersów, no i jakieś pierdu pierdu dla mnie, a tak to wszystko przyszykowane :>
A u mnie z torbą jest tak że to co juz mam to odłożone do osobnej półki i wystarczy tylko znaleźć torbę i wrzucić to do niej.
Jupi jeszcze 6 godzin i idę na wizytę i zobaczę po ponad 1,5 mc soje maleństwo będzie duża zmiana bo 6 grudnia malutki ważył 840 g a teraz może ważyć ponad 2 kg.
monik001 ja czuwam - nigdy nie znikam :D i Ty się tam przed 38 tygodniem nigdzie nie wybieraj :) dotrwamy w samotności razem:) a w pracy niech się zajmą pracą, a nie kombinowaniem! Jak trzeba będzie to petycję napiszemy do pracodawcy załączając podanie, życiorys i stosowne zdjęcia ;D
A ja Moje Drogie dziś domknęłam torbę na amen. Pozostało mi kupić papcie, ze dwa biustonosze do karmienia, sudocrem i wodę niegazowaną... i można jechać do SPA ;)
Właśnie...bo się zastanawiam...czy bierzecie zwykłe bawełniane figi do szpitala? Wiem, że niby nie wolno, bo że ma się wszystko wietrzyć, ale jakoś takie majtki mi się wydają "stabilniejsze" niż te antygwałty z siatki...
monik001 wiem co czujesz ,mialam to samo ,oddalabym wszystko zeby byl bo wlasnie w tym okresie potrzebujemy ich najbardziej ...ale niestety musialam zacisnac zeby . I powiem szczerze ze taka rozlaka wyszla nam na dobre ,troche odpoczynku od siebie....takze napewno zrekompensuje Ci to po powrocie ,bedzie dobrze , trzymaj sie dzielnie dla dzidzi ;)
dzięki Kochane! ;) heh, no fakt Anita, potrzebujemy najbardziej a tu pff trzeba czekac!
perla ja mam zamiar spakowac sobie jedna pare zwykłych fig, ale to glownie na wypis ze szpitala:)
a u mnie z tym terminem to mysle ze roznie moze byc, bo z OM mam 4 marca, ale wlasnie w ciazy jestem dlatego ze przesunela mi sie owulacja i byla ponad tydzien wczesniej wiec w sumie tak troche jakby Młody byl tydzien starszy;)
nie tylko u Ciebie może być różnie. Mój cykl zwykle był regularny: co miesiąc się spóźniał o tydzień około :) I niby mam termin na 3 marca, a z usg wychodzi 23 luty... no więc między 23 lutym a 3 marca mam się spodziewać...czyli jest tydzień różnicy...