w galerii zdjecie brzuszka ;)) i moich coraz to wiekszych rozstępów ;/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1681 - 1690 z 6120.
adelina śliczny masz ten brzuszek ;)
ja mam tylkojedną paczke 1 i dwie paki 2 :) jedne kupione drugie odziedziczone po siostrze. bo na prawe urodze małeko ok 4 kg i co mi z tych jedynek potem xD nawet niemiałabym komu oddać :)
porodem troche się martwie czy dam rade i jak to będzie- w końcu to mój pierwszy poród w życiu ;) ... ale w pierwszej fazie będę z mężem to troche mnie uspokaja. I coraz więcej myślę o porodzie i też wolałabym rodzić naturalnie, ale będzie jak ma być. W sumie to racja, że poboli kilka godzin i Maluchy będą już z nami ;) Najważniejsze to chyba zachować spokój
Adelina ale Ty masz maluśki ten brzuszek a narzekasz że strasznie wielki a co ja mam powiedzieć?
Adelina zgadzam, się z dziewczynami, bo brzuszek to masz taki fajowy - malutki ;) Taki to ja miałam może koło 32 tygodnia :D ale widocznie taki Twój urok ;D
a porodem to się Dziewczynki nie ma co martwić. No bo wyjścia to my raczej mieć nie będziemy ;D
a ja tam nie chce cierpiec,niby za co:// chce zdazyc na zzo:) i nic mnie nie obchodzi ze kobiety rodza w bolach,ja nie chce leeeeee://///
a ja tam nie chce cierpiec,niby za co:// chce zdazyc na zzo:) i nic mnie nie obchodzi ze kobiety rodza w bolach,ja nie chce leeeeee://///
Ja ogólnie to porodu się aż tak nie boje, ale za to tego co będzie po porodzie. Czy będę mogła do małego wstać i czy nie będę oboliła. Czasem mam takie głupie wrażenie że wpadne w jakąś depreche:( i u mnie własnie to jest najgorsze i tego się boje jak cholera:((
zgadzam się z Olą!
no malutki z profilu :D rozlał mi sie na boki .. z tąd chyba te rozstępy ;/ ale dzięki ze tak mówicie :D przynajmniej to mnie pociesza bo na wadze mam juz + 13 kg ;))
olusia00225 zgadzam sie z Toba , porodu sie nie boje ( teraz juz nie ma odwrotu , musze urodzic a ze boli no boli jak cholera a ja mam bardzo niski prog bolu wiec caly szpital mnie bedzie slyszal ) ale potwornie boje sie tego co bedzie po porodzie , czy bede miala czym karmic .... itd i kurdeeee w koncu przez reszte zycia bede odpowiedzialna za nowego czlowieka na tym swiecie ....