olusia ojj tak, ja tez sie tego boje! generalnie te pierwsze dni mnie przerazaja. ale co tam damy rade wszystkie;)
Mnie dzis w nocy Młody tak nastraszyl, że wstalam rano i pomyslalam 'cholera Monika spakuj żesz tą torbe, lepiej zeby chwile polezala niz zeby byla pakowana na ostatnia chwile' ;) heh takze pojechalam do sklepu, dokupilam jakies ostatnie pierdolki, wyciagnelam torbe i cos tam zaczynam. Tylko wlasnie tak jak ktoras z Was tu kiedys pisala, nie mam pomyslu co gdzie powkladac zeby bylo najwygodniej ;)) i tak sobie probuje:)