13 marca złamałam sobie ręke i niestety musze mieć ją w gipsie , najbardziej to obawiam się tego jak będzie na porodówce, heh...a tak ogólnie to nie moge się już doczekać kiedy zobacze synka
Hej Kochane no to wytrzymałyśmy do 18 marca :D A teraz niech Nasze Szkrabki już wychodzą :D Słoneczkowy dzień :D
Witam dziewuchy :D
Gratuluje kobitką, które wytrwały do18go :D Karolina, tylko tam uważaj z tym myciem okien żebyś nie spadła :) Ja dzisiaj do lekarza, Następny termin na 26 marzec, ale małemu jakoś się w ogóle nie śpieszy...
Hej Dziewczyny. Po dłuższym czasie melduję się nadal w dwupaku. Aż ciężko w to uwierzyć, że mi się udało bo niby jeszcze mam tydzień ale mój gin od 2 tygodni powtarza, że w każdej chwili mogę urodzić bo brzuch to już prawie ziemi sięga no i małemu jakby trochę spieszno było na ten świat. A tu proszę-18 marca i nadal 2 w 1 :-).
Czy jest już jakiś wątek z rozpakowanymi marcóweczkami? Bo powoli będzie nas przybywać.
Witam dziewczyny
Widzę gokusienka ze masz podobnie jak ja. Też włączam kompa w nadziei ze coś przeczytam i napisze ale niestety młoda w tym czasie szaleje, nie chce spać i nic tylko by jadła i jadła.
Ap ropo karmienia, jak to u Was dziewczyny wygląda? Udało się bez problemów czy może były jakieś ? Ja szczerze mówiąc ledwo wyrabiam bo brodawki bolą jak cholera i jakoś nie chce mi się wierzyć ze to przejdzie ale zagryzam zęby i robię to dla mojej królewny :)
Gratulacje addicted :):)
bylam na ktg i tym razem skurczyki malutkie i dzis to polozne sie smialy ze mnie zobacza po świetach:)
sandy to Twoja kruszynka sie nie śpieszy ;) ja na ktg ide 20, brzuch jeszcze wysoko, czop też na swoim miejscu,więc sie raczej niezapowiada do porodu, a już bym chciała
piskaaa Twoja tez sie nie spieszy ale w sumie mam 39 i 2 dzien:) kreci sie tylko ale jak juz jest 18 to w ogole mi sie jakos lzej zrobilo i tak jak innym lepiej spalo:))
Ja wyszorowałam płytki w łazience i wanne ale poza bólem rąk nic nie ruszyło...;) Okien nie myje bo juz 3 godziny sypie snieg buuuuu a takie słoneczko rano było ;/
