Właśnie wykopałam mojego męża na spacer z córą. Jakieś 1,5 godziny mam dla siebie. Może to zabrzmi strasznie ale bardzo dobrze mi z tym :)))))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4861 - 4870 z 6120.
heh nfz :)
malenstwo1993 no to doczekalas, w koncu sie rozpuszczaja:)
a mi wcz malenstwo plakalo wieczorem,pilnuje diety a znow cos zjadlam:/ biedaczek
poza tym znow kabel od lapka sie zepsul
Mój Szymonek ma już dzisiaj miesiąc - dodałam pare zdjęć :)
aliczka wspolczuje :( ja bylam ze swoim 3 dni w szpitalu a przeciagalo sie w wiecznosc ... ale czego sie nie robi dla dzieci
aliczka wiem co czujesz nasz pobyt w szpitalu przeciągnął się do 10 dni bo w szpitalu robili małemu posiew krwi i musieliśmy na oddziale czekać na wynik a mały też niespokojny , ale cóż wszystko trzeba jakoś przetrwać
aliczka współczuję niecierpię szpitali. Co do usypiania to spróbuj nagrać szum odkurzacza na komórkę ja mam nagrane i czasami jak się w nocy za bardzo wybudzi to tym uspokajam.
sagucha a mi tez dobrze z tym jak wyskocze sama na zakupy:)
aliczka wspolczuje,bedzie pewnie pogoda ladna a Wy w tym szpitalu...i to 2 tyg?masakra nie da sie wyleczyc jej w domu? szpitale tylko poteguja choroby
a moj Mikuś dzis konczy 4 tyg...nie spodziewalam sie ze tak szybko czas leci,
wczoraj za to mnie mama moja wkurzyla bo zaczela mi uzupelniac "album maluszka" ktory dostalismy i na dodatek "zle" , a to ja jestem mama Mikusia nie ona wrrr
Szymek mi się przeziębił idę z nim dziś do lekarza bo leci mu czasem z nosa i harczy aż. Chyba go przegrzałam jak wychodziłam z nim na dwór. Ale moj facet się zminił :( Pytam się go czy ma jakieś pieniądze wrazie czego jak leki mu przepisze a on do mnie że ja go przeziębiłam a on ma płacić. Już mam dość poprostu. Odkąd jest mały z nami to się inaczej zachowuje w stosunku do mnie :( Codziennie płacz :( Jeszcze Szymek tak bardzo się męczy przy oddychaniu :( Jak wrócimy od lekarza to napiszę co powiedziała pani doktor...