Dzis moj maluszek dostaje pierwsza marchewke :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 5261 - 5270 z 6120.
pawlakboj - trzymam kciuki :D tylko ubierz go w coś co nie będzie Ci szkoda oglądać w plamach :D
my dziś jemy pierwszą papkę przygotowaną przeze mnie: marchewka, ziemniak, pietruszka :D iiii równo dziś zaczynamy 4 miesiąc :D
Ale jestem zła :/ U mnie od wczoraj pada non stop, ani z małym wyjść, ani nic. Mam nadzieję, że jutro padać nie będzie, bo jutro musimy wyjść z domu bo mamy szczepienie. Ciekawa jestem ile waży już :D
maleństwo u mnie to samo
u nas pogoda barowa...zimno, pada przelotnie, ale często i wieje. Byliśmy na polku chwilę temu, ale tak pizgało, że pół godziny wytrzymałam ;)
malenstwo1993 Ty się martwisz o pogodę bo szczepienie masz, a ja o to czy dojadę i w jakim stanie, bo młody do auta nie wsiada, a jak wsiądzie to drze się do utraty tchu...dosłownie...
co do gotowych papek - lekarka mowil mi zeby nie gotowac dla dziecka marchewki i warzyw gdyz te pierwsze nowalijki sa chemicznie pędzone tylko dawac te ze słoików!!!!!!chyba ze wiem ze warzywa pochodza np. z mojego ogródka i nie sa chemicznie pędzone!!!!a Wy jakie macie zdanie na ten temat
Chrzciny naszego Szkraba byly w niedziele :) pieknie zachowal sie w kosciele :D wogole nie spal wszystko jego ciekawilo :D :D :D nawet nie zapłakał :D grzeczniuteńki jest :) kąpiel o 18 :) karmie Niunke mala i idzie do łóżeczka zasypia i spi do 4 budzi sie jedzonko i do 8 Wojtusia nie ma :) wiec Wojtuś daje Mamusi i tatusiowi spokojnie spac :) i normalnie funkcjonowac :D jupiiiiiii :)
Zaliczylismy pierwsze łyzeczki jabłuszka :) Miala byc marcheweczka ale pomylilam sloiki w sklepie i wzielam 1 sloik z jablkiem a 2 sliok marchewka + jablko . Wiec na pierwszy ogien poszla jablko :)
Ekscytacja byla tak , ze cala rodzinka ( ja , moj facet , moj Wiktor : ) gapilismy sie na male niemowle jak je i oczywiscie wszystko jest nagrane . :)
Moj bobas zalapal bardzo szybko o co chodzi z tym karmieniem . Bardzo ladnie otwieral buzke i chyba mu smakowalo :)
Teraz czekamy na kupke po tym jabluszku :P
hehehe no to superowo:) my za to już zupke zjedliśmy którą zrobiłam... smakowało choć pietruszka była nowością i widać był że wyczuł sprawę bo na początku się krzywił, ale dał radę, zjadł mi calutki słoiczek po same brzego wypełniony, teraz zaś zjedliśmy jałbko,brzoskwiniei marchewkę w ramach deserku :) I też czekam na kupkę bo ostatnia była przedwczoraj... mam nadzieję, że zdąży się posr*ć przed kąpielą, a nie po :D
addicted - czy mnie oczy nie mylą? Mamy czego gratulować? :D
i my chrzcimy 21.07 dopiero :) dziś właśnie byłam załatwiać...nareszcie... i ja nie wiem jak mój syn to wytrzyma, jak on wcielone adhd... przecież jak ja go dam do poziomu, to będzie wył tak, że księdza zagłuszy na pewno... amen...