U mnie słonko, ale jest bez szału- wiatr zawiewa :) ale lody oczywiście można zjeść zawsze ;)))

ufff... u mnie tragedia, za gorąco, za duszno, normalnie pot lał mi się po pupie, nie lubie takiej pogody ! Za gorąco, wolę jak jest bez słonca. Albo jak pada- na prawdę ;) Co u Was dziewczyny ? Jak minoł weekend ? Mi szybko. Marcin znów w trasie :/ I caaały tydzien znów sama... Oczekuję na środę, bo idę do lekarza z tą dieta. Powiem Wam że wczoraj było mi tak słabo, normalnie Marcin myślał że zjadę ...

Upały dopiero się zacznąć i będzie gorzej tym bardziej, że ciaża coraz wyrzej :) Jutro do lekarza! Już nie mogłam się doczekać :) Dam znać ile waży moja maleńka :)

kathy, daj znac koniecznie ;)

Weekend minął leniwie, jak każdy dzień tygodnia :)

Odwiedziła mnie znajoma, która za 2 tygodnie wybiera się do Australii, stopem, autobusami- jak najtaniej ! Taka crazy trip ! Zazdroszczę Jej ;) Tak jej posłuchałam i pomyślałam sobie, jakie moje życie jest nudne, nic się nie dzieje.... Macie tez tak czasami ? Takie myśli? Takie zmęczenie codzienną rytuną... ?

Boże Australia !! Zawsze marzyłam żeby tam pojechać. Podobno piękny kraj ... ale faktycznie wycieczki tam są strasznie drogie wiec jak bym miała okazje i mozliwości i przede wszystkim odwage tez bym tak zrobila.

Moje zycie tez od dłuzszego czasu jest strasznie monotonne. I raczej nie zapowiada sie na zmiany ..

No właśnie... będzie dzidzia, duże zmiany, ale ..... 

Chyba siedzenie w domu mi na głowe już pada, ostatnio stałam się czepialska i marudna bardzo. Chyba muszę sobie jakieś zajęcie znaleźć :)

Jak Wasze maluszki? Moja dzisiaj szaleje w brzuszku: mówie do Niej, pokaż mamie gdzie masz stópke, a Ona bach i kopie albo wystawia mi stopke! Taka moja radość mała ;) Nie mogę się Jej doczekać ! Będę ją tulić, przytulać i zacałuję chyba ! ;))

ja też mam dzisiaj wizytę...

ja zawsze uwielbiałam taką pogodę ale teraz mi ciąży strasznie, no trudno-byle do sierpnia

Pogoda jest okropna, męczę sie 3 x bardziej niż jak pada deszcz. Nigdy nie byłam zwolenniczką upałów, ale teraz to już przeginka, mieszkam w kamienicy gdzie mury bardzo żadko się nagrzewają dziś nie mam czym oddychac w domu :/ TRAGEDIA :/ Do tego jakaś śpiąca jestem ... Może dlatego że pół nocy nie spałam bo chodziłam sisi :P Uroki W środę idę do lekarza tego od diety, zobaczymy co mi powie, na to co z ta glukozą wyszło. Zacznę od tego że jadłam śniadanie przed badaniem na 4 h przeed, bo została mi taka informacja przekazana że można :) Później cytryna :P Może dlatego tak trochę zawyżył mi się wynik, do tego w sobotę myślałam że padnę było mi tak słabo przez tą cholerną diete, każdy sie zastanawia jak mozna kobiecie w ciąży z dnia na dzien nakazac od wszystkiego się odzwyczaic ... I pozostawic ją na pastwę losu, większosc dnia jestem głodna, a przecież nie będę chodzic z kalarepą po mieście bo jestem głodna. Dieta ogranicza mnie w niesamowity sposób, Marcin się złości że tak na prawdę nic nie mogę jesc i z czego ten Bobuś ma tyc ? Ja weekend a raczej 30 h weekendu spędziłam z Marcinem na chwilowym wypoczynku a później jeździliśmy za różnymi szpejami do jego wyjazdu, chwila snu bo padliśmy jak mopsy  nie obejrzałam się i już go nie było :( Mam nadzieje ze tydzień zleci mi miło i bezzmartwień ... Justynka, powiedz mi Ty mieszkasz w Gliwicach :P I wy na SLUNZKU nie mówicie idę na pole ? Tylko na podwórko :P ??