ja włączyłam wiatrak i mi wieje :) Uf ;) Chwała temu co wymyślił wiatrak :D Myślałam że ino też na Slunsku mówi się na pole,  cóż za niespodzianka:P

ann13 i tyssia90 w mieście w którym spędziłam większą część życia tzn. w Rybniku mówi się POLE...ale głównie mówią tak rodocici ślązacy z dziada, pradziada..teraz doświadczca się zaniku gwary..teraz odkąd wyprowadziłam się z rodzinnego miasta odczuwam brak "godania" innych ludzi- bo sama zawsze "błyszczałam" poprawną polszczyzną na tle koleżanek :p

dziewczyny to możecie podesłać mi troche tego słoneczka bo tu u mnie strasznie :/ niby nie pada ale jakoś tak ciemno i brzydko :/ musiałam po 4 latach mieszkania w anglii w końcu zainwestować w kurtke przeciwdeszczową :-P

wiecie jeszcze mi została tylko środa i czwartek pracy i jestem wolna :-) nawet nie wiecie jaką czuje ulge! coś strasznego męczyć sie w ciązy jeszcze w pracy zwłaszcza że nie pamiętam kiedy ostatnio noc przespałam (nie licząc wstawania na siku )

Mała wierci się jak oszalała pewnie już ma malutko miejsca i nie umi się ułożyć boroczka :-)

Ann pewnie że tydzień szybko zleci nim się obrócisz a on już będzie przy tobie:-)

a ja jestem z Rybnika i u mnie się mówiło 'idymy na pole' :-) a mój H znów jest z Katowic i po śląsku to nic a nic :-)

elila89 kiedy wybierasz się do Rybnika? ja jadę w piątek wieczorem- mam tam rodziców :) - może kiedyś uda nam się tam spotkać :)

Daria chyba dopiero w przyszłym roku bo nie chce małą brać tak wcześniej w podróż samolotem a autem podróż do pl jest zdecydowanie zbyt męcząca :/ ale pewnie że jak będę to może uda nam się spotkać :-) wtedy już maleństwa będa po  drugiej stronie brzuszka :-)

no tak :) mam nadzieję, że uda nam się zgrać :) i pochwalić dzidziusiami :)

ja to się z łóżka od paru dni nie ruszam. Plecy to bolą mnie tak, że umre. Tak samo cały prawy bok ;/ mały mi szaleje już wieczór w wieczór a potem w nocy siusiam co 2 godziny ;D a jak prześpie więcej niż te 2h to boli jak nie wiem. U mnie pogoda ładna a mi się nawet nie chce na dworze siedzieć. Po 15min wszystko mnie denerwuje i wracam do domu, do cienia ;)

a co do pola, mój były jest z Bytomia i raz mówił pole raz podwórko/dwór ;)



 

Dziś pogoda jest okropna, lało się że mnie ciurkiem :/ Tragedia. Byłam po owoce na takim naszym starym kleparzu, truskawy już po 2 zł :P A fasolka szparagowa Daria kosztuje 14 zł kg :)Specjalnie poszukałam dla ciebie ;) Kupiłam dziś pościel małemu, za 40 zł w sensie poszewki ... Taka w misie niebieska,urocza <3  Jak wy się dziewczyny czujecie na taki upał ? Ja okropnie ... wole jak jest chłodniej :) A u nas w Krakowie jest gwara, ale tylko między takimi Krakusami Krakusami, mieszkając w Warszawie nie wiedziali co to sznycel, sagan, siatka,czy inne...no i zaciągamy strasznie typu dajże, chodze,wejze,idzeee,pacze, a na pantofle mówili ze to buty eleganckie ;) Lubię jak moja mama rozmawia np ze swoim bratem właśnie używają typowo krakowskich słow :D Jaja są w tedy jak berety ;)  Dziś moja mama spieprzyła chłopaka około 25 lat, jechał z Uniwerku Pedagogicznego, siedział na miejscu dla kobiet w ciąży no i ja stoje stooooje stoooje ... A moja mama krótko i na temat do niego " Chocby Pan skończył 7 fakultetów, chamstwo z Pana nigdy nie wyjdzie" wszyscy się tak z tego śmiali ... bo opowiada jak to jest geniusz na studiach do koleżanki, a starsze baby i ja stoimy ;) Wysiadł na następnym przystanku,czerwoy jak burak :) Uwielbiam moją Mamusię :)

Hahaha bardzo dobrze powiedziała !  Piątka dla Twojej mamy !

Ja dzisiaj też miałam upał i nie wychodziłam z domu szczerze powiedziawszy :P Rano z psem tylko i teraz, jak już chłodniej na trochę wyszłam. Ogólnie jest mi często słabo, szczególnie rano..

A ja truskawy mam na działce i zajadam się nimi codziennie, tak żeby najeść się na cały rok ! :)) Dzisiaj w końcu moje ulubione czereśnie dostałam, mniam ! Uwielbiam lato! Świeże warzywka i owoce ;))