mi niestety brzuch też się jeszcze nie obniżył..wczoraj myłam okna-no i miałam skurcze.. w nocy to nawet dość częste, dzisiaj z kolei myłam drzwi- narazie nie mam skurczy.. ahh..no i obowiązkowo był poranny sex :D teraz będziemy się kochać co dziennie (bynajmniej tak planuję)..może to przyśpieszy wyjście małej
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2081 - 2090 z 3486.
oj żeby traumy nie miał, bo jednak faceci wrażliwi są pod tym kątem..
Właśnie z tym sexem zauważyłam, że to prawda. Jak bez zabezpieczenia się kochamy to mam takie skurcze jakbym już rodzić miała :) U nas możliwości codziennie nie ma ale staramy się jak najczęściej :)
ja wcześniej miałam post odkąd wyszłam ze szpitala to kochaliśmy się co dwa tygodnie, później dowiedział się, że mam rozwarcie to już wcale nie chciał, bo bał się, że małej co zrobi.. ale teraz już wie, że to tylko może pomóc- bo jest szansa, że szybciej wyjdzie.. trochę go szantażuję, bo mówię, że później 6tygodni połogu i nie będzie nic..- to go trochę przeraża :D i pyta czy nie da się, bym ja miała 3tygodnie :D oj ten mój mąż
mój ma celibat spokojnie od 3 miesięcy i jakoś żyję więc i te 6 tygodni to dla niego pesteczka. To się tak wydaje że 6 tygodni o ile czasu, dziecko będzie płakac, marudzic, obowiązki, pieluchy, kompanie ... nawet człowiek o seksie nie będzie myślał. 6 tygodni to minimum plamienia a nie wiadomo jaki dyskonfort będziemy czuły po ciąży, przecież to nacięcie tez potrzebuje się zagoic, pewnie będzie nas bolec i bolec ...
Aniu nie będę mu tego nawet mówić, bo się załamie :p mała teraz czkawki dostała.. jak często Wasze maluszki mają czkawkę? bo ja mam wrażenie, że co dziennie- dziisaj o 4 rano miała taką czkawkę, że spać nie mogłam a do tego doszły skurcze
Nie raz ma po 2-3 razy dziennie. Dziś jak byłam u fryzjera dostał czkaweczki :P Moja kluseczka kochana ... A ja dosyc późno zaczełam czuc u niego czkawkę ...
Masz rację, może nie warto przerażac dodatkowo faceta, mój wie co to połóg bo ma dwie siostry po naturalnym porodzie i wie jak to wygląda :P I nie liczy na nic ;P Do tego mówi że wie że zabije go wzrokiem jak przyjdzie do mnie po poordzie zaraz hihi, ma rację w tym ;) pewnie będzie bolało najbardziej, najgorsze jest to że macica strasznie się obkurcza przy karmieniu dziecka i to cholernie boli. A tak btw : dziś zwiedziłam swoją porodówkę, jakaś paniczna cisza tam panuje :P Aż byłam zdziwiona :D
Moja mała, zdarza się, że też ma kilka razy dziennie (2-3) czkawkę, czasami tak bardzo, że cały brzuch mi podstakuje! :)
Mój też wie co to połóg, bo na szkole rodzenia położna wszystko nam wyłożyła :) poza tym myślę, że w tych pierwszych tygodniach będziemy tak przejęci i zmęczeni, że nie będziemy o tym myśleć :)
mnie dzisiaj w pełni unieruchomił ból kręgosłupa.. co jak co, ale ten rodzaj bólu jest dla mnie ciężki do przejścia.. :(
To chyba nic tylko leżeć co? przynajmniej mi to tylko pomaga ..