Mój się tyko wypina jak słyszy ludzi dookoła i chce się popisać :) a popisywać się umie, szczególnie przy tacie. Jeszcze jak był mniejszy to za jego ręką ganiał po brzuchu :) Justyna pewnie już dzidzie ma swoją i napisze co u niej jak się nacieszy skarbem :)
Tak Aniu już z nim lepiej. Będą mu teraz leki dobierać po mału i wypiszą go za tydzień. A jako, że ja biore roczne macierzyńskie to będę mieć go bardziej na oku.