Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2561 - 2570 z 3486.
elila89 gratulacje ;))) znam to uczucie ;))
Daria nic na ten temat nie słyszałam. Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych. No troche bedzie nas z terminu 6.08 :))
Moja kruszynka dostala 9/10 ze wzgledu na kolor skory , spioszek niesamowity , niewiem czy kazddy niemoowlak tak ma ale moja spi non stop co 3 godziny ja biore na zmiane pieluchy i wtedy proboje w nia wcisnac , karmie ja o 2 w nocy i o 8 czy 9 dopiero zaczyna plakac takze bardzo fajnie , nie zapeszajac hehe :)
hej dziewczyny :-) mam nadzieje że u każdej wszystko wporządku. wpadam skonsultować z mamuśkami już rozpakowanymi jak to u was ze spaniem waszych pociech?? otóż moja Lenka spi dość ładnie przez dzień budzi się normalnie do karmienia co 3 godzinki czasem się zdarzy że pośpi tylko godzinke i już woła o cycka ale w nocy przez pierwszą połowę budzi się co godzinke a drugą już przespi do rana, czy wy też tak macie?? i jak z kupkami u was?? moja wczoraj już ładnie robiła kupki jeszcze te smółki ale dzisiaj już inny kolor ale tylko takie kleksiki robi normalne to jest?? straciła na wadze tylko 110g więc wydaje mi się ze się najada ale martwi mnie właśnie ta kupka:/
Ja też rozpakowana :) postanowiłam z moim małego 'wypłoszyć' i po raz ostatni mieć sex no i odeszły mi wody w trakcie ;D zaczeły tak o 12.30 a o 23.07 już był z nami ;) poród miałam dość łatwy od momentu kiedy dali mi znieczulenie w kręgosłup bo wcześniej groziłam położnym, że albo mi zrobią cesarke albo wychodze do domu w trakcie porodu. Mój był ze mną cały czas i zajrzał tylko raz jak mały już wychodził ;) parłam jakieś 30 minut, mam 3 małe szwy bo pękłam. Nie mam za dużo mleka i musze dokarmiać ;) Nathaniel miał 48cm i 2920g ;) teraz śpi najedzony ;)
zapomniałam dodać, że rodziłam 14.08 i poród był przyśpieszony bo miałam zielone wody i maluszek zrobił kupke.
oj to szybko ci poszło sandra ja parłam 2 h bo nie chciałam sie zgodzic na te kleszcze... a znieczulenie wziełam tylko te na bazie morfiny co wogole nic nie pomoglo tylko otumaniło bardziej.... :/ Przesyłam serdeczne gratulacje :-)
elila ja byłam na gazie dość długo bo czekałam na epidural z 3/4 godziny. Mieli mi morfine podać w między czasie ale anastezjolog przeszedł :) dziękuje ;)
Kurde jak tak czytam to wydaje mi się, że jednak źle wybrałam szpital.. ja nie dostałam znieczulenia.. tylko ten gaz, który kompletnie nic nie dał i sobie go odpuściłam już później. Ja też parłam 2 godziny, mała nie chciała wejść chyba coś tak gadali i dlatego tyle niestety przy temperaturze 28 stopni na sali porodowej.. A parłam tak mocno, że po porodzie ledwo mogłam zobaczyć kto stoi przy moim łóżku, mimo iż podczas parcia miałam oczy zamkniete i brode przy klatce ;/ A jak wasze maluszki ? mój jest coraz bardziej żywotny, rzadziej śpi w dzień i coraz uważniej się wszystkiemu przygląda :))