Mojaa pierwsza corka miala straszne kolki , pomogl nam espumisa dla niemowlat. Po pierwszym miesiacu mozna teoretycznie podawac.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 951 - 960 z 1041.
a na to wypróżnianie aprócz domowych sposobów są jakieś kropelki czy coś podobnego, by dziecko miało lżej się załatwić? to malutkie dziecko więc nie wiadomo co można jej podać.
Nasza córcia też kupki robi co 2 dni..masujemy jej brzuszek po kąpieli wokół pępuszka okrężnymi ruchami.
Jeśli chcecie pomóc dzieciaczkom się wypróżnić to albo metoda na termometr, ale nie zaczęsto, żeby dzieciaki nie nauczyć robienia kupki na termometr, albo masaż brzuszka zgodnie z ruchem zegara i dociąganie nóżek do brzuszka- ten sposób nas nigdy nie zawiódł. Wystarczy też często kłaść dziecko na brzuszek. Mój syn potrafił przeleżeć na brzuszku całymi dniami i nocami+ spacery i nie miał ani jednej kolki, zaparcia, itp, itp :)
No nasza też na brzuszku leży, śpi. kolki zażegnane ale właśnie te kupki.. choć nie marudzi, nie płacze, też nie chcę jej za często termometra wkładać żeby właśnie nie przywykła.
Moj syneczek nie ma problemow z wyproznieniem. Praktycznie caly czas je i spi. W srode byl wazony. Od ostatnich 3 tyg przytyl juz 800 g ;-) Dzisiaj to juz pewnie 5kg przekroczyl ;-)
a nasza malutka od wyjscia ze szpitala czyli przez 2 tyg przybrala tylko 100... teraz wybudzamy ja na karmienie i we wtorek na kontrole
grej- wybudzać próbowałam nie idzie..mała zasypia w różnych pozycjach i nie ma bata nie obidzisz..ehh..w nocy nie byłoby żle gdyby nie fakt że co 1,5 godz.mamy pobudkę (tzn na "nasze" co 40 min. bo od tego czaasu trzeba odjąc czas na zmiane pileuchy i odbicie..) mała w nocy malo je i budzi ją głód ;/
Iwona a próbowałaś dać jej herbatkę Hipp-a ułatwiającątrawienie?ja od czasu do czasu daje jej 50 ml. tej herbatki i mała robi kupę aż po pachy i to dosłownie :)
nie próbowałam z tą herbatką ale spróbujemy :) zaparzam jej koperek i to pije, robi kupke codziennie ale troche trzeba jej w tym pomuc :) bo marudzi.
My przesypiamy całą noc, czasami podam jej cyca raz :) Mi położna pokazywała jak szybko wybudzić dziecko ze snu. Należy pokaturlać je jak piłeczkę po łóżku kilka razy w te i we wte i dziecko się budzi :)
U nas sprawa z piciem wygląda tak, że nie chcę jej niczym innym dopajać, bo nie powinno się tego robić jeśli dziecko jest na piersi tylko i wyłącznie. Dlatego u nas to ja piję herbatkę kopekową(jak kielich- na raz, chociaż nie powiem, ale mi smakuje i czasami jak degustator wyglądam haha) co jakiś czas. Nie raz zdażyło się, że wypiłam i miałam ochotę na jeszcze i tak się kończyło na 3ech szklankach :D
Niestety u nas choróbko przypałętało się od mojego ojca z domu. Dzisiaj ok.2:30 w nocy mój syn zaczął wymiotować, potem dostał gorączki i zaczęło go boleć gardło- obstawiam anginę. Na teraz jest już lepiej, przestał wymiotować i nie boli go już brzuch, ale gorączka jest. Nafaszerowałam go elektrolitami i dopił troszkę wody. Martwię się troszkę o małą, bo przecież ma 5 tyg, a chlustnęła ze 2, 3 razy tak porządnie mlekiem. Nie wiem czy to było ulanie czy wymioty :/ Teraz śpią oboje. Zobaczymy czy nie będziemy w nocy lecieć na pogotowie.U mojego ojca wcale nie lepiej. Siostrzeńcy(3 i 5 lat) też chodzą i wymiotują, mój ojciec rozłożony na łopatki- katar, kaszel, chrypa, itp, itd :/