A najlepsze jest to, że ja wczoraj byłam u naszego lekarza, bo wyczułam u siebie na szyi gulkę i spuchnięte. Przestraszyłam się, bo mam niedoczynność tarczycy i zaczęłam panikować, że to guz :/ Okazało się, że to węzeł chłonny tak spuchł, bo gdzieś mnie przewiało. Ale ja nie o tym. Otóż mój syn powiedział lekarce, że boli go brzuszek. Zlałyśmy temat totalnie, bo stwierdziłyśmy, że chce na siebie zwrócić uwagę. Lekarka dotknęła jego brzuszek i powiedziała, że jest zdrowy, a tu proszę w nocy taka akcja, że mój M biegł z synem do toalety
