Hehe mało takich jest, moja oprocz wiecznego narzekania i ciągłej potrzeby pomocy od nas, nie przeszkadza mi, bo chociaż mieszkamy od siebie 5km to spotykam się z nią raz na 3 miesiące :)
Moja 7 lat temu wyjechała do stanów a mimo to nie daje o sobie zapomnieć :(
moja teściowa tesz jest spoko babką, w nic się nie wtrąca i nie robi problemów, mamy berdzo dobry kontakt
To tylko Ci pozazdrościć
No to jednak się zdarzają ;)
zdarza sie zdarza,
Patrze Klaudia, że niedaleko siebie mieszkamy :) Jesteś z tych Chorzel koło Przasnysza?
A tak w ogóle dziewczyny to juz robicie jakies zakupy wyprawkowe?
Ja się na razie rozglądam :) Mam w planach w najbliższym czasie zakupić parę rzeczy do wyprawki. Zobaczymy jak pójdzie:)
A byłabym zapomniała. Jak byliśmy w Londynie na wakacjach kupiliśmy butelkę i dwa smoczki Aventa – oczywiście brytyjskie z koroną itp. :) wersja limitowana na tamtejszy rynek.
No ja też dopiero sobie patrze, duzo rzeczy bede miala od siostry, wieksze zakupy planuje na styczen/luty, zreszta nawet nie znam płci. A pytam, bo się w domu ze mnie śmieją, że to jeszcze wcześnie, a ja już sobie patrze hehe :)
