Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2181 - 2190 z 4687.
Dajanka. Z tym chorowaniem to noemrlane niestety :( Dorka pierwszy rok była w przedszkolu 2 dni i zaraz była jelitowka. 2 tyg w domu, potem znów 2 dni i zapalenie oskrzeli. I tak przez cały rok. Teraz już Super ;)
Ja nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia. W tym okresie mam też święta które są obchodzone w Izraelu. Jest to Chanuka, czyli święto światełek. Wbrew pozorom wiele wspólnego :) też dzieci dostają prezenty, zapala się codziennie w oknach światełka przez 7 dni trwania święta ;) i wszyscy bliscy dajemy sobie własnej prezenty ;)
Ja mam zabieganie bo do soboty musze ulozyc drzewo i porabac bo przywioza nastepne wiec do poludnia siedze z synkiem na podworku a potem szybkoobiad i popoludniu jakies pranie sprzatanie.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/ed93614e81.png)
Bożenko. Powodzenia!! Oby wszystko było dobrze kochana z Witusiem!!
Dajanka. Powodzenia dla męża na rozmowach. Mam wielką nadzieję, że dostanie pracę!!
Izka. Bożenka ma rację. Nie dźwigaj za dużo i nie wysilaj się. Choć wiem że łatwo powiedzieć. Mi też po CC powiedzieli zakaz dzwigania i wysiłku dużego przez 6 miesięcy HEHEHE, jak? Przy dziecku jeszcze 5 kg. Ale niestety u mnie wyszła przepuklina operacja, kręgosłup wszystko siadło. Dziś wiem że ważne by się oszczędzać. Sporo masz pracy. Pomalutku sobie to rób i odpoczywaj pomiędzy rąbaniem drewna. A czemu mąż nie może tego zrobić??
Agatka. Gdzie się podziałaś??? Brakuje mi ciebie tutaj!!!!!!
Ewelinka. Co u ciebie? Jak dni ci lecą? Dlaczego ciebie nie ma???
Sądząc po ilościach które napłyneły tu jak mnie nie było to raczej nie zdąrze tego nadrobić :D Nikoś wie kiedy się odzywać zwłaszcza jak mama zaczyna jeść pije ciepłą kawę albo odpala laptopa :D Boszka mam nadzieje że wszystko będzie dobrze nie jestem zbytnio w temacie ale i tak trzymam kciuki :) Magia świąt przestała mnie urzekać za szybko to wszystko się dzieje :/ w sensie tych ozdób na mieście i wg szał w sklepach no bez przesady. Ja w tej chwili tone w papierologii typu beciokowe i kosiniakowe, mój szuka pracy bo jego szwagrowi u którego pracowałm przez ponad 8 lat ZUS zamyka firmę (na jego własne życzenie mógł płacić zus i skarbówke a takto do dupy mu się wkońcu dorwali choć tylko na to czekałam) a niestetyu mojego wykształcenie tylko gimnazjalne bo jak to u chłopaków często bywa do szkoły się nie chciało chodzić... Jeszcze zastanawiam się nad zaocznym studium lub studiami. :) a w tle mam ogarnianie chrzcin. Głowa mi zaraz pęknie od tego wszystkiego :D A jeszcze mały też mnie nie oszczędza to mogę to ogarniać tylko w nocy :(
Ojej stokrotko. To tez macie nieciekawa sytuacje przed samymi świętami :(( oby twój mąż znalazł pracę szybko... :*
Z maluszkiem to wiem jak jest, ale to wszystko minie. Zobaczysz Stokrotka, że z każdym tygodniem będzie troszeczkę łatwiej napić się tej kawy spokojnie :) powodzenia w papierkach i oby twój partner dostał pracę ! :*