Lituję się bo mi go szkoda...chociaż rzadko on pijany jest do tego stopnia żeby zdychał w domu
Np. dasz tabletke, przejmiesz wszystko na siebie w takim dniu gdy on zdycha, podasz piwko czy jeszcze potrafisz wbic szpilke?
Tak - lituje się
Nie - dobijam
Mile komentarze jak postepujecie, moze sie czegoś naucze nowego
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
Dobijam, nie trzeba było pić.
Lituje się, ale i podśmiewam :)
Wole meza "skacowango" niz "chorego" :D
zależy:)
Dobijam ja jestem wrogiem alkoholu tzn raz na jakiś czas winka się napiję,ale nic poza tym oczywiście mąż piwko też czasem wypije ale jak sobie pofolguje za bardzo to litości nie ma.
Zależy w jakich okolicznościach się spił.
to zalezy,po jakich okolicznosciach ma tzw.kaca...
dobijam, na maxa dobijam !!!
Moj maz nie bywa skacowany, więc nie wiem jak odpowiedzieć.