hayden85 zle mnie zrozumialas. ja chce malej obcinac paznokcie spawdzam czy juz moge obciac ale jakos zawsze nie trafiam w odpowiedni moment. :)

Eeee to jeszcze ich nie ma na metr? Ja obcinam raz w tygodniu. Ułamane, bo czekasz aż tak urosną, że zahaczają o ciuchy i się łamią bo to miękkie jeszcze paznokcie. Nie ma co czekać. Zresztą masz fuksa że żaden jeszcze nie wrósł.

Dotąd 3razy, bo jej tak szybko nie rosną u stóp, kciuki i tak jednak szybciej niż reszta.

Za to u rak, to minimum raz w tygodniu obciąc muszę.

Mój syn, jak był malutki, tez jakiś czas miał takie miekki paznokcie, jakby ułamane i też wyglądały jakby nie było co obcinać, ale zawsze starałam mu się obciąć, wyrównać, ładnie uformować chociazby po to żeby zaczeły być mocniejsze i ładnie odrastały. Ja obcinałam i obcinam tak raz w tyg, zazwyczaj w sobotę. Tak do 3 miesiaca u nóg raz na 2-3 tyg bo też nie było takiej potrzeby, u rąk raz na tydzień bo rosły mu szybciej. Potem zrobiły się mocniejsze i już regularnie.

Do tej pory, całe 2 razy:D
Kacper ma 4, 5 msc;)

a dlaczego nie obcinac?