Nie ale nieraz miałam ochotę. :)
tak się zastanawiam czy zdarzało wam się korzystać z takich kas lub innych przyjemności ja ogólnie nigdy tego nie robiłam i nie miałam zamiaru ale czas pokazał mi że jednak korzystam . Po wczorajszych zakupach w ikei pierwszy raz się "wepchnełam" w taką kolejkę ludzie dziwnie na mnie patrzyli ,no ciąża już jest bardzo widoczna , a kolejka była bardzooooo długa i powiem szczerze że aż się zarumieniłam bo było mi wstyd się tak wpychać . A jak to jest , było u was ??
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Nie, ale jak widze chamstwo ludzi czasem to zaluje.
Ja jestem w ciąży to zawsze czekam na swoją kolej w sklepach ludzie przepuszczają mnie ale u lekarza jedna baba nie chciała mnie przepuścić do mojego rodzinnego lekarza a żle się czułam bo wtedy chorowałam na jelitówkę byłam strasznie podirytowana , że nie ustąpiła mi pierwszej
Kasjerki jak widzialy, ze stoje w takiej kasie na koncu kolejki to zazwyczaj same wolaly, czasem poprostu szlam i koniec po to jest taka kasa. Oczywiscie zyczliwi ludzie musieli komentowac negatywnie, no ale po cos to take kasy zrobili;)
gdyby w kolejce było 5 osób to bym czekała ale było 15 !!!! Przed ciążą stawałam w takiej kasie i wiedziałam że jak przyjdzie pani w ciąży to muszę jej ustapić bo to w końcu kasa dla niej ;)
Po to te kasy sa. Ogolnie nieczęsto z nich korzystałam, bo zwykle to maz robił zakupy.
Jednak w komunikacji miejskiej zawsze siedziałam. Uważam, zże yo obowiązek mamy w ciąży zadbać o bezpieczeństwo nienarodzonego dziecka. Tak samo podrozujac z dzieckiem do lat 4ech.
jeśli są kasy pierwszeństwa to zawsze korzystałam, bo źle się czułam stojąc, od razu robiło mi się słabo, zresztą miałam pierwszeństwo i bez złego samopoczucia. w innych miejscach czekałam, ale często sprzedawcy albo ludzie w kolejce mnie prosili o przejście do przodu
nawet nie wiedziałam że są takie kasy
W ciązy może raz mi się zdarzyło ale z małym dzieckiem owszem, bo czekanie w kolejce z maluchem czasem doprowadza do furii i ciebie i połowę sklepu.