Już się przyzwyczaiłam :)

raczej odwrotnie , czuję sie jak gówniara jak ktos mowi do mnie na Ty. nie lubie tego

Tak,bo zawsze obcy dają mi więcej wiosen niż mam:p

tak jak ktos mowi mi na pani czuje sie staro,ale jak ktos mowi na ty to jak  gowniara...

Mieszkam we Wloszech i tu tak nie mowia na Pani,tylko jak juz po imieniu,ale ja osobiscie wstydze sie mowic na ty do pani np.po 60tce...

dlugi czas tak to odbieralam, ale odkad na studiach wszyscy mowili na studentow per PAN/PANI to juz przywykłam

Nie, ale nie lubie gdy tak do mnie mówią. Zwłaszcza ktoś starszy ode mnie. Przyzwyczajona jestem do mówienia na ty, bo tu u nas tak sie mówi czy sie znamy czy nie.

Mam prawie 30 lat i dalej nie czuje sie na Panią ;)

mam prawie 30 lat, byłoby dziwnie, żeby ktoś mówił do mnie na Ty... :)

To zależy. ;) Jedynie w sytuacjach kiedy nastolatkowie z sąsiedztwa tak do mnie mówią. ;)

Ja bardziej jak staro czuję się głupio ;)