a pytanie brzmi ??
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
nie istnieje cos takiego jak wychowanie bezstresowe , no chyba ze calkowiete przyzwolenie na wszystko dziecku ...
cz y jestes za czy przeciw.
roslina spotkałam sie z matkami ktore tak wychowuja dzieci i dla mnie to masakra..i nie karca załego zachownia tylko odwracaja uwage dziecka..cos kosmicznego 2 latek grzebie w torebce obcej kobiety a matka do synka o zobacz jaki ptaszek tam leci..dla mnie niepojeta rzecz..
oczywiscie jestem przeciwniczka klapsow, ale kara za zle zachowanie jest ok.
nieodpowiedzialne mamuśki pozwalają dziecku na wszystko. Nie wyobrażam sobie żeby mój syn podszedł do starszej babci wziął ją za fraki w autobusie i usiadł sobie na jej miejscu i na dodatek naplul i zywyzywał albo kopał wszystkich bo mu cukierka nie kupiłam... ech przesada!
Moje wychowanie bez stresowe będzie polegać na prostej zasadzie - bez krzyku i bicia. Bez twardo narzucanych zakazów i nakazów, lecz tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć wszystko spokojnie.
zgadzam sie z ksiezniczka :)
Klaps będzie dopiero wtedy gdy dzieciak swoim zachowaniem stworzy zagrożenie dla siebie bądź innych. Wtedy niestety nie będzie tłumaczenia.