Odpowiedzi
100 metrow od domu i 2 metry pod ziemia ;)
W razie czego zawsze mamy w nich wsparcie. Teść teraz non stop pomaga nam w pracach remontowo budowlanych, poświęca sporo swojego czasu.
Ale oczywiście mają swoje wady, jak każdy człowiek. Są rzeczy które mnie denerwują i na dłuższą metę z teściową nie jestem w stanie wytrzymać. Jest dobrą kobietą, można z nia porozmawiać, ma dobre serce. Ale jest strasznie przewrażliwiona na wielu punktach. Mamy bardzo różne podejście do życia, ona jest strasnzie zapobiegawcza i zachowawcza, trochę pedantyczna i zbyt wieloma rzeczami się przejmuje. Chce dobrze, chce często przekonać kogoś do swoich racji, a ja akurat tego nie lubię. Czasami zaczyna mnie to irytować i nie mogę już dłużej tego znieść.
Oczywiście twierdzi że Tosi jest ciągle zimno, że niby za cienko ją ubieram..:) Ale to chyba większość teściowych czy mamusiek ma..
Raz do niej dzwonie czy nie zostanie z mala, bo mialam wazne zalatwienie to ona mowi ze nie bo juz sobie pranie nastawila.. ;/ co to za problem pralke wylaczyc??? Takich sytuacji jest mnostwo.. :( a moja mama potrafila wyjsc z kolejki do lekarza do ktorego czeka sie 3 miesiace zeby zdarzyc do mnie przyjsc do corki, jak mialam zdawki jeszcze jak chodzilam do szkoly!
Najbardziej mnie wkurzyla jak dzwonilam do niej w dzien matki zeby przyjsc w odwiedziny z jakims prezentem bo maz byl wtedy na delegacji i nie dal rady wiec ja musialam.. i mowie ze bede o 11.. wstane rano na spokojnie ubiore siebie i mala.. a ona do mnie ZEBYM BYLA WCZESNIEJ BO ONA DO NOMI IDZIE POPATRZEC ZA FARBA BO MALOWAC BEDA...!!! myslalam ze mnie szlag trafi! Nomi otwarte do 21 a ona akurat wtedy musi isc ;/ i musialam wstac o 7 rano zeby byc u niej na 8:30 a i tak siedziala ze mna do 12 wtedy ;/
Moj maz sam stwierdzil, ze jak kiedys niedajBoze mojej mamy zabraknie, to bedziemy siedziec na dupie w domu z dziecmi i nigdzie nie pojdziemy :(