Po szpitalu i nadal w dwupaku
Komentarze: 5Tak więc planowo zgłosiłam się w czwartek 24 marca do szpitala. No, ale nie wywoływali. Nagle jednak okazało się, że ciąża nie jest miesiąc większa.... Czytaj dalej »
Dziś mamy 38 tygodni i 6 dni, jutro kończymy pełne 39 tygodni. W nocy troszkę nas postraszyło, przeczyściło mnie, po czym dosłownie co minute zaczęłam chodzić na siusiu, brzuszek się stawiał, dostałam dreszczy, w ogóle czułam się okropnie, pół nocy nie spałam. Ale uspokoiło się i jak narazie cisza. Ale czyżby to zwiastuny zbliżającego się porodu...? Chciałabym wytrzymać do piątku, bo w piątek Olinek wyjeżdza w góry do sanatorium i chciałabym go na spokojnie wyprawić. Ale ciekawe jak to będzie. Czy wytrwam jeszcze te 9 dni do terminu czy będzie wcześniej czy może nawet pózniej. Chciałabym już, tzn jak jak Oli pojedzie. Czyli choćby zaraz w piątek :p Ale niestety tego momentu nie da się sobie wybrać :) Pozostało nam czekać :)
Tak więc planowo zgłosiłam się w czwartek 24 marca do szpitala. No, ale nie wywoływali. Nagle jednak okazało się, że ciąża nie jest miesiąc większa.... Czytaj dalej »
Tak, jak bałam się porodu, tak teraz nachodzi mnie coś takiego, że nie tylko już się tak nie boję co wręcz...nie mogę się doczekać. Jestem jakoś... Czytaj dalej »
No i jutro do szpitala. Ciekawe jak to będzie, mam nadzieję, że nie będa mnie trzymać nie wiadomo ile tylko zaczną wywoływać. Już się tak bardzo nie boję... Czytaj dalej »
No i byłam dziś w szpitalu. Zrobili ktg, USG, w tym przepływy itd. Jestem, jak wynika z USG, na terminie. I z wymiarów dziecka i łożysko no i tak więc w czwartek mam się... Czytaj dalej »
Byłam dziś na wizycie u ginekologa. Lekarz stwierdził (tak samo mówili w szpitalu), że ciąża już jest tak jakby była donoszona. I nie chodzi tu tylko o... Czytaj dalej »
Troszkę mnie tu nie było, ale w nocy z niedzieli na poniedziałek z 6 na 7 marca przed godzina 2 dostalam skurczy. Malo bolesnych jednak co 5 minut! Z każdym skurczem myślałam sobie,... Czytaj dalej »
Wczoraj minęło pełne 34 tygodnie. Dziś zaczynamy tydzień 35. Jak ten czas leci. Teraz już się tak bardzo nie mogę doczekać a po porodzie pewnie będzie mi tego... Czytaj dalej »
Kurcze od jakiegoś czasu mam straszna ochote na surowa marchewke. Ja juz chyba wpadlam w uzaleznienie bo musze miec zapas w domu, codziennie po kilka zjadam. Jak mi sie koncza a nie mam zapasu to jak na... Czytaj dalej »
No i mamy pełne, skończone 33 tygodnie. Coraz bliżej i coraz ciężęj. Ale chociaz skurcze juz tak nie dokuczają, nie muszę brać leków. Najbardziej... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!