2012-06-19 10:53
|
Musze wam o tym opowiedzieć ;-D
Wczoraj pojechałam na zakupy do leroya i powiem wam ze facet z obsługi tak mnie strasznie zaskoczył, że nie wierzyłam! :-) czekaliśmy przy takiej ladzie co to zawsze na środku sklepu postawią, duszno jak cholera ja po całym dniu łażenia już nie mam siły, a tu nagle facet z obsługi podsuwa mi pod tyłek krzesło i PROSI ZEBYM USIADŁA bo przeciez duzo a mi napewno jest ciezko ;-O bardzo rzadko spotykam sie z sytuacja gdzie wogole ktos mi w autobusie ustepuje miejsca a co dopiero w sklepie! szok!
no , to tylko tyle chcialam powiedziec :P
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
To fakt szok, ludzie nawet w kasach uprzywilejowanych nie chcą ustępować kolejki ciężarnym, wręcz się odwracają tyłkiem. Bardzo miło z jego strony.
Z tym kasami to prawda, zazwyczaj chodze na zakupy z mezem i grzecznie czekam az bedzie moja kolej przy kasie, ale niedawno poszlam do reala sama i podeszlam do kasy bez kolejki(bo na czerwono bylo napisane ze matki z malymi dziecmi kobiety w ciazy i osoby niepelnosprawne przyjmowane sa poza kolejka)a baba ktora tam stala robila wszystko zeby mi tylko utrudnic wylozenie towaru i jeszcze glupie komentarze ze co to za chamstwo tak sie wciskac do kolejki. Cisnienie mi podskoczylo w momencie i jej powiedzialam ze stojac przy takiej kasie musi sie liczyc z tym ze bedzie musiala kogos przepuscic. Kasa nie jest dla niej wiec nie wiem po co tam stoi jak nie potrafi zromumiec. Jak bym mogla to bym jej strzelila takiego wychowawczego glupie babsko:/
Jedyny raz miałam pierwszeństwo w "Piotrze i Pawle" jak stałam w kolejce a ekspedientka mnie poprosiła do przodu :) Miłe to było.
Mi raz kasjerka w realu kazala przejsc na poczatek kolejki.. Bardzo milo mi sie zrobilo, ale tez glupio.. Ja osobiscie mysle, ze nie jestem jakas kaleka i na nogach w kolejce jeszcze spokojnie ustoje tym bardziej, ze mam sile lazic po sklepie, wiec ja tam nawet nie licze na to i nie żądam od nikogo, zeby ktos mnie przepuscil :P
Ja też mam tak samo. Póki mam siłę, to przecież postoje. Sama będąc w ciąży ustąpiłam miejsca ciężarnej z większym brzuszkiem. Ale jakoś tak miło się robi na sercu, jak spotka się jeszcze takich ludzi :D