dla mnie jednak ważne i oczywiste.
Co wolabys stracic DACH NAD GŁOWĄ ( dom lub mieszkanie) czy WLASNE ŻYCIE?
TAK dom lub mieszkanie
NIE życie
Komentarze z uzasadnieniem mile widziane.
A moje uzasadnienie: walczę o niezależność mojej rodziny od teściowej, ale mogę stracić dach nad głową i znaleźć się ostatecznie w wynajmowanym mieszkaniu.
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
Co prawda, sama zaryzykowałam obecnie życie, ale wybrałam mieszkanie. Zobaczymy jak będzie w praktyce.
Kati, moja siostra ma tesciowa diabla, z ktora mieszkaja; nie mamy domu rodzinnego, siostra z mezem nie mialaby gdzie sie podziac, chyba ze wynajem, jej ma zarabia od 1500-2200, ona sama tylko dorabia, czasem dlugo zostaje bez zadnej pracy, dzieci nie maja, ale maja kredyty, raty ok 600 zl, u tesciowej nie mieszk. ZA DARZMO, COS JEJ PLACA OK. 300 ZŁ, dlugo rozmawialysmy, u nas wynajem to ok 1200 zl za kawalerke z mediami, zarżneliby sie :// doradzilam jej aby zaciskala zeby i aby odkladali, jak cos odloza to uciekna od diablicy, nic innego nie da rady jej pomoc;/ no bo co moga bez kasy... wiele rodzin jest w podobnej syt., trzeba olewac to co mowi i robi tesciowa, zyc po swojemu - a nuz sytuacja fin sie odmieni