ostatnio kupiłam kilka ciuszkó dla niemowląt - bop były w fajnej cenie i bardzo mi sie podobały ...wczoraj męzowi pokazywałam jaki wózeczek i łózeczko mi sie podoba i zaproponowałam kupno tych rzeczy w tym tygpdniu..Całej rozmowie przysłuchiwała sie tesciowa która bardzo krytycznie podeszła do moich planów -KAzała nic ni ekupowac b o to za wczesnie ..uważam ze wierzy w jakieś zabobony;/ Co ma byc to będzie-przecież nie można sie opierac na zalożeniu ze najlepeij wszytsko na koniec kupowac .. bo niewiem moze dziecko umrzec czy nieiwem co ..
Dziwne jest jej podejscie ,niemam zamiaru jej posłucha ale czy wy tez macie takie podejscie czy czekacie na niewiem co ?do ostatniej chwili
2012-06-19 09:14
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!