Nie ma lepszej metody jak pokazanie kto tu rządzi. Dziecko ma czuć lekki respekt przed rodzicem. Daje klapsy.
Z twojej wypowiedzi stwierdzam że jesteś naprawdę niedojebana. Szkoda mi twojego dziecka że ma taką matkę.! Sama respekt powinnaś czuć idiotko durna.Odpowiedzi
mimo, ze nie zgadzam się z tym, że dziecko ma czuć respekt (czytaj: bać się), to amalka, opanuj się kobieto. nie możesz bardziej kulturalnie skrytykować koleżanki?
Próbowałam poklepywania na starszym synu i wstydzę się tego strasznie.Nigdy więcej tego nie zrobię,bo widziałam co to powoduje,okropne upokorzenie,dziecko nie może się obronić,uczy się,że silniejszy ma rację,no i agresja powoduje agresję.Te oczy pytające: \"dlaczego?\"Przecież tak bardzo kocham swoje dzieci więc jak mogę im wymierzać klapsy? Mój facet też mnie nie poklepuje,a nie raz na to zasługuję )
Nicolasa nie uderzę nigdy!!! Tak mi dopomóż Bóg!Walne sobie baranka w ścianę,ale tego nie zrobię.
Moja była teściowa uważa tylko taką metodę i namawia mnie gorąco do jej stosowania i był moment,ze nawet wzięłam to pod uwagę,ale szybko mi przeszło.Więc ona stwierdziła,że jestem słaba i że dzieci mi na głowę wejdą,bo dobre wychowanie musi być usłane klapsami.Cóż...
Od klapsa się zaczyna a kończy na katowaniu
Nie ma lepszej metody jak pokazanie kto tu rządzi. Dziecko ma czuć lekki respekt przed rodzicem. Daje klapsy.
Z twojej wypowiedzi stwierdzam że jesteś naprawdę niedojebana. Szkoda mi twojego dziecka że ma taką matkę.! Sama respekt powinnaś czuć idiotko durna.Właśnie dobrze napisane tylko,że ta granica jest bardzo cieniutka.Można ją szybko przeskoczyć.Ja się przyznaję,że Kuba będąc starszy dostał po tyłku ale to już musiało być coś co mnie doprowadziło do takiego stanu.Z czasem stwierdziłam,że to nie ma sensu bardziej go karam innymi sposobami bo też jest starszy.I w sumie bardzie to na niego działa niżeli klaps w tyłek.
Nie ma lepszej metody jak pokazanie kto tu rządzi. Dziecko ma czuć lekki respekt przed rodzicem. Daje klapsy.
Przerażające.
Nie ma lepszej metody jak pokazanie kto tu rządzi. Dziecko ma czuć lekki respekt przed rodzicem. Daje klapsy.
Przerażające.No to każcie 11 miesięcznemu dziecku pozbierać rozwaloną ziemie z kwiatka??????!!!!!!!!Może pozbiera....Albo odkurzy.....Ta metoda jest dobra,ale dla starzych dzieci.Dla mnie moja jest skuteczna i dziecku krzywdy nie robię...No ale każda matka ma indywidualne metody wychowawcze.
No... ale 11-miesiecznemu dziecku inaczej (anizeli biciem) mozna pokazac, ze czegos nie wolno lub ze tu sa juz granice dopuszczalnego... np. przytrzymujac raczke, mowiac zdecydowanym glosem NIE itd. Tym bardziej, biorac pod uwage fakt, ze dziecko 11-miesieczne nie wszystko jeszcze pojmie i zrozumie, nie umialabym uderzyc takiego maluszka.Jak mozna chocby o tym pomyslec?
No ale widocznie mozna.
Nie ma lepszej metody jak pokazanie kto tu rządzi. Dziecko ma czuć lekki respekt przed rodzicem. Daje klapsy.
Eee tam... a jak sie porzadnie tylek przetrzepie to i respekt jaki wielki bedzie. Co tam sie rozdrabniac na czesci tysieczne, od razu z grubej rury... :D jak juz. :P