my mamy i to i to i hustawki skoczki,,jak Twoja malutka lubi polezec sama to oby dwie rzeczy jej posluza,ja od dzis wysprzedaje bo tylko mi zagraca,ona pobawi sie 5 min i na rece chce:(
Odpowiedzi
1. mata |
2. leżaczek bujaczek |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 15.
mata to to samo co kocyk polozysz i naukladasz zabawek z boku,lezaczek praktyczniejszy,polezy pobuja i zabawki ma;)
Lokata z moją jest identycznie.. :-)
miałam i to i to i obie rzeczy się sprawdziły :)
Ja dzięki leżaczkowi bujaczkowi mogłam gotować, sprzątać i nawet jak trzeba było to się wykąpać. Miałam taki leciuitki (waga do 8kg dziecka) i bardzo się sprawdził bo wszędzie go mogłam ustawić, na stole w kuchni by Marceli mógł widzieć jak gotuję np.
Potem już leżaczek i tak nie był nam potrzebny, bo Marcelego nie interesowało siedzenie w jednym miejscu :P
Także ja polecam. Do pałąku zawsze przyczepiałam nasze zabawki co by było bardziej kolorowo :)
U nas jednak mata, bo mlay bardzo nie lubi lezec, ale wiem ze jestem wyjatkiem wiec nie zazanaczam nic. Czytalam tutaj ze niektore dziecie to do 2- go roku zycia jeszcze w bujaczku spia, ale u nas to nie do pomyslenia;)Mata sluzyla nam jako siedzisko, lezec na niej tez nie chcial. Od kiedy raczkuje juz tez jest prawie bezuzyteczna, bo nie chce takze na niej siedziec;)
ogolnie mata wcala mi sie nie przydala wiec do Amelii nie wiem czy bedziemy uzywali a leżaczek super sprawa