Miałam taką samą sytuację. Z tym,że ja byłam w 36tyg i leżałam na patologii. Zanikła mi szyjka i miałam 3cm rozwarcia. Skurcze co jakiś czas się nasilały i przechodziły. Leżałam tak od czwartku do środy. W środę ordynator powiedział żebym jechała do domu bo nic się nie dzieje i pojechałam. W czwartek wieczorem odeszły mi wody i wróciłam na oddział,a po 6godzinach trzymałam swojego Synka w ramionach :) Ty więc lepiej czekaj spokojnie żebyś nie musiała jak ja na gwałt wracać ;)
2013-03-14 18:27
|
Jestem po terminie i leże w szpitalu, mam 3 cm rozwarcia i wszystko gotowe do porodu, szyjak max miekka i skrocona, nie mam skurczy, od 2 dni mam na nie czekać, ale one się nie pojawiaja, chodze po korytarzu, po schodach i nic mnie nie łapie.. lekarz mowi ze za góra 1/2 dnia i wystartuje.. nie wiem co robic, leżeć tu bez sensu i czekac czy mnie cos zlapie, czy wypisac sie na wlasne żądanie? (lekarz mowi ze bez sensu teraz sie wypisać) eh jestem bezradna..
TAGI
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |