nooo ja to gadam do kotow... tez jakos nie chca konwersowac, chyba nie jestem juz na ich poziomie :D

Zauważyłam, że odkąd siedzę w domu (ciąża i macierzyństwo) zaczęłam cofać się intelektualnie i w rozwoju chyba :/ Zastanawiam się czy to normalne czy jednak ze mną coś nie halo jest.
nooo ja to gadam do kotow... tez jakos nie chca konwersowac, chyba nie jestem juz na ich poziomie :D
zauważylam że mam problemy w komunikacji nie potarfię się konkretnie wysłowić B. mówi że czasem gadam jak kawałowa blondynka np wczoraj wyrazilam swoją opinie na bardziej zielony kolor ` zielońszy ` aż sama siebie zaskoczyłam :D po prostu mało rozmawiam z ludzmi
pannajolka
silver20 haha
Podobno mózg kobiet w ciąży sie kurczy ( dowiedzione naukowo) .
Może się robi bardziej zielońszy :D silver20 mam nadzieję, że poczucie humoru masz i nie uraziłam
I mnie to dopada. Tak miałam gdy "siedziałam" na wychowawczym ze starszym synem, gdy wórciłam do pracy - przeszło ;) Teraz znow to samo... powtórka z rozrywki. Minie jak wrócę do pracy... oby ;)
Nie potrafię często powiedzieć złożonego zdania. Robię błedy stylistyczne, a nawet mylę słowa. Pytanie trafione...bo w ciągu ostatnich dni dużo myślę na ten właśnie temat. Martwi mnie to i nie wiem co zrobić, aby to poprawić..
EWa ja mam to samo.... tragedia ,... robie takie byki i czasami jak cos palne to az wstyd mi sie robi;/ Na dodatek jak spotkam sie z kolezankami i te zaczynaja sluchac muzyki (z tych czasow) to ja nie mam pojecia co to za piosenki ... a one spiewaja w niebogłosy .. ja co do muzyki to zatrzymalam sie w latach dp 2010 roku::P Nawet jak ide na zakupy to nie wiem co sie teraz za bardzo nosi co jest modne . Ostatno jak zobaczylam leginsy jakies grube w renifery to myslslam ze to jakis zart.. co sie okazalo to modne sa.. cofam sie we wszystkim.
głupota to moje drugie imię od kiedy jestem w domu, mój rozum mnie opuszcza po troszku