jak kilo gwoździ ;)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
kiedys tak od kad malzenstwem jestesmy to tak raz na ruski rok wysoczy z czym romantico ale to musi mu cegla spasc na glowe ;P
Choć kiedyś częściej zarzało mu się być romantico.
Nie, nie i jeszcze raz nie
Identycznie jak u Roslinki... Kwaitow mi kupowąc nie bedzie, bo ... mogę sobie w ogrodki hodować jesli tak bardzo chce kwiaty mieć.
Nie, nie zdarzyło mi się jeszcze bez powodu dostać kwiatka :P A odkąd zaczął zadawać się z moim tatą, olał też święta takie jak rocznica czy dzień kobiet. Z tym na szczęście udało mi się postawić go do pionu. To że on nie obchodzi tych wszystkich 'badziewnych świąt' nie znaczy że ja nie muszę :)
a moj bywa romantyczny- zdarza sie, ze dostana bukiet bez okazji, czy zabierze mnie na spacer brzegiem morza, lub dostane sniadanko do lozka;)
jak u katiuszki, chcesz kwiatki to masz kase i ku sobie nasiona ;d
wczoraj mi powiedział "jak cchesz kwiatki to w szufladzie jest kasa, kwiaciarnia na dole i sobie kup, bo ja nie wiem jakie' :D
Lilith... ale romantyk... Moj mial na piwo, ale kupic mi bukiet na 10 rocznice slubu .. .zabrakło. Bylam zla jak osa.
raczej nie, ale ja nie lubie romantykow, dla mnie mile jest jak kupi mi sam butle dobrego alkoholu pomimo ze sam nie pije, albo poprostu jakis smalolyk ktory lubie