Jak byłam mała to jeszcze takich nie było dostępnych
Jak byłam mała to jeszcze takich nie było dostępnych
nie i mam wrazenie że dzieki temu" w tamtych czasach " dzieci miały lepsza wyobraźnie :) a terasz wszystkie zabawki graja i bucza ;P
Nie te czasy. :) Bogu dzięki. :)
A były?
Roślina racja, kiedyś dzieci potrafiły się bawić, znikały na całe dnie na podwórku i nikt nie mówił, że się nudzi. Weź teraz odłącz internet ![]()
kiedyś to na pierwszym miejscu była wyobraźnia. Pamiętam jak byłam mała to zawsze wchodziłam rodzicom pod kołdre pytałam się co chcą zjeść, np. truskawki to wychodziłam z pod kołdry i na pościeli zbierałam truskawki. :) Tak samo robiliśmy baze z kuzynami z siana, jakiś kamieni itp. A teraz? Jakieś gowna papierowe czy materiałowe.
a co do zabawki to pamiętam że dostałam jedną jedyną, ale to z niemiec od babci. Mikrofon na baterie. Śpiewało się do niego i powstawało lekkie echo.
Jak byłam mała to nie było takich zabawek, ja np bawiłam się tak, że na dużej kartce rysowałam domek - pokoje, łazienka, kuchnia i wycinałam ludziki i miałam domek dla lalek hehe, albo z plasteliny chleb, mleko i w sklep:) o albo ulotki leków zbierałam i w aptekę się bawiłam hehehe kiedyś było fajniej teraz dziecko obkładasz zabawkami z każdej strony gra, śpiewa, wibruje, piszczy itp dziecko nie musi myśleć przy tym:/
Miałam misia ktory chodził i grał na bębenku...zabawka interaktywna lat 90. jak ta lala :)
o cholera zapomnialam o misiu ktory po nacisnieciu lapki nagrywał moje slowa prze 30 sekund , czyli jednak miałam :)