No tak , fajny jest , nie ma dziur i świeżo wyprany :D ogólnie mi chodzi o to czy wypada. Bo zazwyczaj kobiety idąc do lekarza przywiązują ogromną wagę do tego co na siebie założą. A dres jak to dres :P typowo na sportowo :)
Ogólnie tutaj nie chodzi o to , że jest mi tak wygodnie , tylko po prostu nie mam kompletnie już się w co ubierać , a ubrań ciążowych i rozmiarów XXL nie mam zamiaru kupować bo szkoda kasy. Mam taki fajny dres adidasa , bluza i spodnie. Jak uważacie?
TAK-ja bym jechała w dresie.
NIE-nie zakładaj.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
i tak się w gabinecie rozbierasz ;)
ja w takim smigam normalnie po miescie :P
ani w dresie ani w jensach i bluzce do pasa nie poszlabym do ginekologa ... moim zdaniem kobieta z klasa powinna zalozyc cos co zaslania tylek ale to tylko moje osobiste odczucie
Ja zawsze na fotel siadam z gołą dupą i ściągam spodnie ;p zapewne większość tak robi :D przecież nie będę iść w spódnicy , haha , może takiej do kostek jeszcze?:D
u mnie w przychodni są jednorazowe "spódniczki" albo fartuchy, zależy, czy lekarz każe się rozebrać do pasa czy całkiem. i są jednorazowe kapcie
poza tym się nie przejmuj, dres nie jest złym ubraniem, zwłaszcza w ciąży, kiedy ma ci być wygodnie :)
Byłam kilka razy w dresie ;) Co w tym dziwnego? Anetii, ubieraj sie jak masz chęć :P To nie wytworne przyjęcie ;D
U mnie nie ma takich jednorazowych :d ale mój GIN mówi , rozbierz się i usiądź na fotel , zawołaj mnie jak będziesz gotowa. Zawsze idzie do biurka , za parawan i jak jestem gotowa to go wołam i wcale mojej dupy nie widzi ;p
kajka23 co za sredniowiecze.
moim zdnaiem jak najbardziej tak, po pierwsze zawsze usprawiedliwa Cie fakt że jestes w ciąży, osobiście znam taka dziewczynę która do pracy czy na Sylwetsra potrafi przyjsc w dresie i nie dlatego że ją na nic innego nie stac tlyko dlatego ż etak lubi. niektóryz jeszcze z dzieciństwa wynieśli przyzwyczajenie że do lekarza trzeba iść w galowej spodniczne do kolan i koniecnzie z białym kołnierzykiem al emyślę ze to już nie te czasy