Za czasów małolaty to nawet nałogowo. :D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
wyciąganie drabinek z basenu
budowanie dooomów! <3
Dolores - Wieem
no jasne!!! Wyciąganie drabinek to podstawa gry :P albo montowanie kominka, kupno sztalugi, cała rodzina do jednego pokoju i sprzedanie drzwi :P i komenda "Rozpal w kominku" Później w chacie straszyło, ale jak się zbierało urny to trzeba było tak robić
hehe mimimi:):) dobre na to nie wpadłam ja to w romanse sie bawiłam ile plaskaczow leciało. a najbardziej lubiałam tworzyc osoby i budowac dom:)
uwielbialam w to grac jako dzieciak;) godzinami moglam na kompie siedziec i grac...gdy wyszla 3 na ps3 kupilam sobie ot tak by wrocic troche do dziecinstwa ake to juz nie to samo, lezy i kurzy sie na polce.
A jak!!! Jasne!! Teraz mój syn ma na nie parcie hehe
Oj, lubiłam to, jeszcze w pierwszje ciaży grałam i tak sobie polwoli dochodziłam do bogctwa, albo z kodami grałam niby naszą rodzinką :P