(2017-01-12 21:45)
zgłoś nadużycie

1. Tak, ciągle wkręcam sobie różne choroby |
2. Wręcz przeciwnie, nawet jak padam na pysk to "nic mi nie jest" |
3. Oceniam swój stan zdrowia raczej realistycznie |
4. Inne, jakie? |
Zależy niby wszystko jest ok ale narzekam na kręgosłup i mam utajone nadciśnienie. Czyli teraz go nie ma ciąże mi wyleczyły, ale wystarczy punkt zapalny czyt. stres i gotowe.
Ja też mam masę roznych symptomów ale wiekszośc z nich ignoruje
Nowata jeszcze 10 lat i będziesz widzieć ;P
Przed pierwszą ciążą niczym się nie przejmowałam, ale po urodzeniu córki to jest koszmar a najbardziej boli świadomość, że ta moja mała córeczka, może wychowywać się bez mamy.