Bzrdzo bardzo szczęśliwa :):):) uważam, że lepiej trafić nie mogłam :D
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 13.
ja też jestem szczęśliwa w swoim związku .mój mąż jest b.dobrym człowiekiem według mnie poza tym, szanuje mnie ,mamy podobne poglądy pragnienia marzenia ,szanuje ludzi,zaradny życiowo ,nie mogłam trafić lepiej a doceniam to tym bardziej że jest to moje drugie małżeństwo które było piekłem.
jak @koniczynka87
jakbym byla nieszczesliwa to walizki umiem pakowac
tzn.pierwsze było piekłem
Szczęśliwa pomimo ogólnego pogorszenia stosunków po urodzeniu Marcelego. Co mnie trochę rozczarowało... ale wiem, że to przede wszystkim moja zasługa.
Jeżeli szczęście to spełnione aspiracje,marzenia i plany w aspekcie związku to tak na 70% jestem szczęśliwa.Oczywiście nie jestem jakąś tam wymagającą szlag wie czego babą, po prostu byłabym szczęsliwsza, gdyby np udało nam się zrealizowac wszystko to, co razem zaplanowaliśmy do tego czasu.A kilka rzeczy nie posżło zgodnie z planem, np poronienie w tamtym roku juz dość wysoko i kilka innych spraw.Ale na ogól nie narzekam na swój związek :) W końcu ideałów nie ma, nie?
zależy jaki mam dzień, albo nie..zależy jaki mój mąż ma dzień, bo czasem to bym mu z chęcią przywaliła na opamietanie :) ale jakoś nie narzekam specjalnie, jak patrzę na niektóre związki, to mysle sobie ze inni mają gorzej...;)
Jestem szczęśliwa, kocham mojego męża i córcie.. Ale wiadomo jak w kazdym zwiazku mamy czasem gorsze dni.. Ale ogolnie nie narzekam, mogłoby być lepiej ale nie jest najgorzej :)
trafilam na najwspanialszego mężczyzne na świecie :)