nie nie nie nie nie nie nieeee nieee niee ;) kiedys spróbowałam i do dzis czuje ten bol;/ ałaaa;)))
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie. nigdy! auć ! tylko żyletka lub wosk, krem do depilacji |
3. nie mam już z tym problemów. Depilacja laserowa |
4. może się skuszę |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 24.
ja nie próbowałam i nawet nie chcę ;p wystarczy że chodzę do kosmetyczki wyrywać brwi woskiem i mi łzy lecą :D
ja od 4 lat się przemogłam. Pomogło to, że najpierw zaczęłam wszystko usunęłam pęsetą. Przez 5 dni. Ale dzięki temu włsoy się osłabiły i potem już z górki:) nadal boli, ale nie tak jak 4 lata temu
nie jestę hardokrę :) depilatorem ogoliłam kiedys kawałek nogi i kawałek głowy kolegi...po odczuciach nie dam sie wiecej namówic...:) chociaż to kusi nie mieć przez długi czas włosków na kawałku nogi a reszte dogalac maszynka dla zrównania ;D a co do plastrów?da sie przezyc,choć kolega pedał po depilacji na klatce powiedział,ze woli umrzeć:)
no i na tydzień spokój. Efekt naprawdę super. Wygładzona skóra, nie ma uczucia swędzenia gdy odrastają grube włosy wszystkie naraz. Teraz są przerzedzone i słabe. Polecam:)
nogi to robię od nastu lat depilatorem:)
Moja koleżanka (aż mi głupio pisac hehe) wyrywala sobie pęsetą wszystko z miejsca intymnego. Jak sobie to wyobrazilam to az mi sie cos robi.
O rany, nigdy. Ja to sie nie dam nakluc w palucha, jak trzeba sprawdzic poziom cukru trzeba mnie gonic przez 20min, a co dopiero takie cos...brrrr
tofinka usunęłaś pęsetą?podziwiam:)tez mialam taki pomysl ale "znudziło " mi sie po kilku włoskach:)) dałaś mi motywację,juz wiem co chce na urodziny:)
nie pęsetę:)depilator w rzeczy samej:D