Pytanie nie na temat, ale bardzo mnie to ciekawi jak to u was jest, bo ja mam jedną siostre i kłoce się z nią non stop... nie o głupoty lecz o poważne sprawy ;/ ehh..
Mam dwie siostry jedna starsza a druga o rok mlodsza wiec jest dla mnie prawie jak blizniaczka ;) zawsze moge z nimi o wszystkim pogadac, doradzic sie czy poprosic o pomoc i nie wyobrazam sobie zebym moglabyc jedynaczka. Moj maz ma brata i to ja mam z nim lepszy kontakt niz maz, jest dla mnie jak brat i przyjaciel.
tez mam jedna siostre i masakra i nawet nie mieszkamy razem
Z jedną siostrą nie rozmawiam prawie w ogóle- to taka siostra na papierze, z drugą rozmawiam czasami, bo mieszka za granicą, ale jakoś ten kontakt utrzymujemy, z trzecią siostrą kontakt mam, ale też nie jest rewelacyjny. Gadamy tylko co robiłyśmy w danym dniu albo jakieś plotki, nie rozmawiamy szczerze, a jeśli już to bardzo rzadko. Dlatego zaznaczyłam nie
zena ja ze swoją już 3 lata nie mieszkam a kłoce się z nią jak kot z psem
Póki co nie. Tylko dlatego , że dzieli nas 10 tyś km i brat jest w wieku 15 lat. Więc można się domyśleć jak nasz kontakt wygląda ;p
Z siostrą dobry, z bratem gorszy
adulka ja nie mieszkam z nia 10 lat i raz w roku przyjedzie a czasem nie i tak jest problem ogólnie nie rozmawiamy
Mam młodszą siostre, ma 17 lat..Wiadomo czasem sie poklucimy ale o takie śmieszne rzeczy;p a tak to zawsze moge na nia liczyc tak jak ona na MNie;-)
brat jest 15 lat młodszy - trochę taki mój synuś :D ale zdarza nam się zachowywać jak banda gówniarzy ;))
