Odpowiedzi
1. generalnie TAK |
2. średnio/ jednym ufam/ innym nie |
3. raczej nie, juz parę razy się przejechałam na błędach lekarskich |
4. inna odpowiedź |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
ufaj i sprawdzaj jak to mowia..nigdy w 100 %...raczej nie niz tak.....
Pauli Częściej chadzam do lekarzy na NFZ i jestem bardzo zadowolona. Moje ciąże także prowawdzili lekarze na fundusz i wszystko było cacy, a nawet bardzo cacy
tych ktorych wybralam by opiekowali sie mna i moja rodzina tak,gdy musze isc do innego lekarza zawsze mam obawy i zawsze wole to jednak skonsultowac ze "swoim"
zawsze trzeba miec dystans do tego co mówią lekarze, przekonałam się to na własnej skórze.
3 lata temu byłam u jednej pani ginekolog i powiedziała, że mam torbiel na jajniku, ale się z tym nic nie robi (!!!!!!, pozapisywala mi tylko jakies mocne talety przeciwbolowe) poza tym jak jej pwoiedzialam, ze podejrzewano u mnie pcos i zrobila mi usg to walnęła tekstem, coś w stylu: będzie cud jak zajdę kiedykolwiek w ciążę. Jakaś skołowana wróciłam po tej wizycie i kilka miesięcy później pojechałam na Polną do Poznania i mówię im, że ponoć miałam torbiel etc. Dostałam ochrzan, że dopiero teraz z tym przyjeżdżam i trzeba sprawdzić. Na usg okazało się, że żadnych torbieli nie ma, ale powinnam się starać już o dziecko, póki jajniki są w jako takim stanie (o cechach policystycznych są) i zasugerowali, że nawet stymulacja jajeczkowania nie będzie potrzebna jak na razie - czyli mowili inaczej niż ta pewna siebie ginekolog. Już do niej nie poszłam, znalazłam lepszego, który dzięki optymistycznemu podejsciu do mojego schorzenia i ogólnie do ciąży tak mną pokierował, że jestem już w 14 tyg ciąży ;)