Ciąża z 40tygodni.pl

została tzw matka polką ;p wyszalała się , urodziła mnie mając 32lata i poświęciła się całkowicie dziecią do dzisiaj mam z nią bardzo dobry kontakt i zawsze mogę na nią liczyć :)

Nie znam drugiego takiego człowieka, którego tak zycie skopało i , ktory tak się trzyma i walczy o lepsze jutro :) 

moja mama byla obecna cialem nie duchem - ciagle sprzatala, prala, gotowala, chodzila na imprezy/snobistyczne bankiety z ojcem a kiedy ja jej potrzebowalam nigdy jej przy mnie nie bylo. Mam z nia dobry kontakt ale wkurzaja mnie jej porady z dupy bo radzi cos czego sama nigdy w zyciu nie zrobila i nie wiem czy mysli ze ja nie pamietam jaka matka byla. Nigdy nie chcialam byc taka jak ona i chyba mi sie udalo :)

ja ją podziwiam za to ze wychowała 4 dzieci rok po roku, bo ja sobie ledwo z jednym radzę ...a nie pwoiem, lekko w życiu nie miała...

zadałam to pytanie bo sama mam z nim problem...matka zawsze była osoba nr1 w moim zyciu zawsze mogłam na niej polegac w zadnej złej chwili mnie nie zostawiła zawsze w ciezkich chwilach była wsparciem...nauczyła mnie miłosci,empati..dobroci ale tez było i jest pare takich rzeczy których nie chce powielac i które mi przeszkadzaja w niej i w jej postepowaniu a łapie sie ,ze robie podobnie..w tych wypadkach nie chce byc taka jak ona.

Jest bo z niej jako dziecko brało sie przykład. Oczywiście jak to dziecko nigdy nie chce popełnic błedów jakich wg mnie wtedy ona popełniała, ale z biegiem czasu wiem że to wszystko było dla naszego dobra i moge śmiało stwierdzić że jest wzorem :)

na poczatku bylo wszystko pieknie ladnie. pozniej pokazala prawdziwe oblicze wyrzucajac mnie z domu i krzyczac mi w twarz ze musiala mi dupe podcierac.

Nie chce i nie jestem taa jak ona, ale to tylko z tego względu, że moja mama pije i nie potrafi tego przerwać.