Nalegam tylko na zjedzenie porcji warzyw.
Halunia napisała: "Do tego nakładanie dziecku prawie takie same porcję jak dorosłym, i mówienie 'jedz, jak nie zjesz wszystkiego to nie odejdziesz od stołu"
A jak jest u Was?
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
U nas dzieci mają swoje ulubione warzywa i zwykle te im proponujemy.
I nie ma deseru, jesli nie zjadło się choć trochę warzyw.
nie musze :p bo opedzluje wszystko z talerza :P jeszcze często o dokładkę prosi ;)
nie chce, to niech nie je
Nie nakładam porcji jak dla dorosłego , a mam w domu niejadka , żyjącego powietrzem więc coś jeść musi , za to słodycze bez problemu by zjadła , więc nalegam .
Rozumiem Czywciaży. Jak widać, to sprawa bardzo indywidualna.
nakładam córci małe porcje ewentualnie jak chce to dołoże ale to się raczej nie zdarza, a jak nie zje to zostawiam na później a w weekendy tata zjada resztki ;)