Jak byłam w ciąży to nie piłam ale nie dlatego że uważałam to za zło konieczne a dlatego że nie przepadam za tym i my w domu tego nie mamy. Chociaż na początku w ostre lato to piłam wodę z lekkim gazem bo miała lekki słodki smak od babelek, ale sporadycznie i po łyku
Odpowiedzi
1. Nie pije |
2. Cola |
3. Oranżada |
4. Inny smak |
5. Zwykła woda gazowana |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
ja pije raz na 2 tygodnie oranzade albo zwykla wode gazowana. czuej jakies takie ssanie raz na jakis czas i musze sie napic :D
pije ale bardzo zadko cole czasem nestea
piłam wszystkie napoje gazowane na jakie miałam ochotę;)
pepsi mmmm
cola sprite fanta to pilam na przemian, musialam sobie gardlo drapac, jak nie bylo w domu nic gazowanego to dostawalam szalu
a co do kolek to moze i tak jest ale moja mala kolki miala moze przez tydzien i co sie pozniej okazalo od boboticu i koperku wloskiego, wiec to pewnie nie regula
Myszka na to nie ma reguły bo całą ciążę i jedną i drugą spiłałam hektolitry napojów gazowanych i ani jedna z moich córek nie miała kolek. Powód jest prosty nie lubię niegazowanych
Piłam colę, fantę, mirindę, 7up, i wody smakowe gazowane i jakoś mała kolek nie ma (odpukac!)
ja piję wode niegazowana od kiedy dowiedziałam się ze bedzie dzidzi ;) od czasu do czasu wypije szklanke napoju jak mnie najdzie ochotka ;] wszystkiego też nie mozna sobie załowac ;)