dziwne pytanie spewnoscia bedziesz miala sile sie malowac i zreszta po co??wkoncu idziesz rodzic a nie na impreze!!!
Odpowiedzi
1. tak |
2. nie |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 33.
Hehe :) Nie bedziesz miala ani sily, ani czasu ani ochoty na takie bzdury :) Wierz mi, ja pojechalam do porodu prosto od fryzjera prawie ;p Potem mialam wszystko w glebokim powazaniu, bo jak lezysz rozkraczona z cipka na wierzchu i wietrzysz ja po porodzie to wierz mi! Malowanie jest na ostatnim miejscu :)
jesli tylko chesz,ja rano biorac toallete podmalowywalm troszke oko i nakladalm cieniutko pudru tak naturalnie,nic co by moglo kogos peszyc:)
nie przyszłoby mi do głowy iść sie malowac:) no chyba,ze spodziewasz sie gosci:P
oj jak ja bym chciała mieć tylko takie problemy...
A ja miałam i siły i ochote na to zeby oko podmalować. Nie leżalam i nie wietrzyłam krocza. To jest sprawa indywidualna, jeśli będziesz miała się poczuć dzieki temu lepiej to czemu nie:D
NO BEZ PRZESADY...MATKO....Kto by myślał o malowaniu,jak dziecko cały czas przy cycu siedzi....Ja nie miałam nawet kiedy iśc się wykąpać,tylko czekałam na męża,nie mówiąc o malowaniu.....
Faktycznie wielki problem....
uwazam ze jesli sprawi ci to przyjemnosc i poczujesz sie lepiej to dlaczego nie ? czy to jest wskazane ? kobieta w ciazy , przed porodem i po porodzie powinna wygladac i czuc sie jak najlepiej :) pozdrawiam
a ja mysle ze kobiecie tez sie cos nalezy, jezeli bedziesz miala sily to czemu nie?:) kazdej z nas na pewno poprawiloby samopoczucie ;)
Ja sie malowałam po porodzie. Poszłam wziąc prysznic, nałożyłam na twarz podkład, wytuszowałam rzęsy i czułam się o niebo lepiej, po tym co przezyłam na porodówce. Więc nie sluchaj koleżanek, które twierdza, że po zwykłym porodzie bez komplikacji to już tylko się zdycha i wietrzy krocze.