(2014-02-23 21:26)
zgłoś nadużycie
częsciowo. Cały dzień leżę do góry dupą, wieczorem ogarniam :P
częsciowo. Cały dzień leżę do góry dupą, wieczorem ogarniam :P
przy dziecku czasemniema wyjscia ;p ale robie co musze jak nie musze to nie sprzatam
u mnie dzień wielkiego sprzątania to sobota, takie przyzwyczajenie...inne drobne porządki takie jak zamiatanie czy mycie podłóg robie codziennie i za każdym razem gdy zajdzie potrzeba...niedziela jest dla przyjemnosci.
Chyba ,że mamy mieć gości ale to rzadkość;p