Mój jest kucharzem jak nie jest w pracy to gotuje w domu:)

Mówi sie, ze mezczyzńi gotują lepiej od kobiet. Ja tego nie doświadczam bo moj twierdzi, ze gotować nie umie;p a jak jest z Waszymi partnerami??:) czasem Wam cos ugotuja??:) a może znacie sposoby jak zachęcić partnera żeby "poszalal" w kuchni ??:)
Mój jest kucharzem jak nie jest w pracy to gotuje w domu:)
Ugotuje i to całkiem smacznie. W moim przypadku sprawdza się powiedzenie, że faceci są najlepszymi kucharzami. A mój ojciec jak gotuje- o mamusiu, palce lizać :)
czasem cos ugotuje, jak byłam chora to on gotował dla mnie obiadki :)
chyba bym się bała zjeść posiłku przyrządzonego przez mojego męża :D
i to lepiej ode mnie :D
ancia zazdroszczę :)
He he w sumie jestesmy po slubie juz 3 lata ja moze z 4 razy ugotowałam:) Nie lubie stac przy garach:) Chodz niedlugo musze wziasc sie za gotowanie zupek małej;/ A mąż trenuje rózne dania w domku bo co róż MENU muszą zmieniac w restauracji więc nie narzekam:P A jak mąż w pracy to babcia gotuje:)
moj nie umie ale moj brat jest szefem kuchni i gotuje lepiej niz nie jedna pani takze w domu
gotuje lepiej o wiele lepiej :) ale glownie jakies miesa