Mój synek ma pół roku i nadal śpi z nami. Mam go oduczac od 23 lutego bo wtedy kończy 6 miesięcy (TAKIE BYŁO ZAŁOZENIE) ale tak lubię z nim spac, ze będzie ciężko
(2010-02-19 17:15:18)
cytuj
Nigdy nie przyzwyczajalam Corci do spania z nami. Czasami bralam ja na karmienie nocne, jak jeszcze karmilam piersia. Ale od poczatku spala we wlasnym lozeczku. Fajne uczucie jak sie czuje tak blisko swoje dziecko, ale potem jest "placz i zgrzytanie zebow" jak nie mozna odzwyczaic Malucha.
(2010-02-19 17:16:49)
cytuj
Młody nigdy nie spał z nami i nie zamierzam tego zmieniać. Od tego ma swoje łózeczko, żeby w nim spać. Nam jest wygodnie, nie boimy się, że coś mu zrobimy, a młody nie uczy się spać z rodzicami, bo oduczyć go mogłoby być ciężko.
moj syn spi ze mna od poczatku ma prawie 7 miesiecy jest lepszy od mojego meza- bynajmniej nie chrapie hehehe i wcale niechce zeby spal sam -jeszcze sie sam naspi a ja sie musze nim nacieszyc.
(2010-02-19 17:29:38)
cytuj
Arania, tylko wez pod uwage, ze im starszy bedzie twoj sym, tym bardziej bedzie mu si epodobalo spanie z toba i tym trudniej bedzie go odzwyczaic.
(2010-02-19 17:33:05)
cytuj
fajnie napewno jest spanie z dzieckiem ale przecież dziecko swoje miejsce musi znać. Moje dziecko napewno nie spało by ze zmna biorąc pod uwage że mam meza a on tez potrzebuje czułości i przytulenia sie. Do dziecka można sie przytulac w dzień aż do wieczora jak mąż w pracy, a łożko powinno być dla rodziców przeznaczone dla męża i żony. Napewno to trudno ale to moje zdanie.
(2010-02-19 17:55:06)
cytuj
dziewczyny uwazajcie!!!mam kolezanke ktora tak samo nie mogla sie rozstac z malutka i na nocne karmienie ja brala i jak jechali do rodziny i jak maz byl na wyjezdzie itd.i teraz jej niunia ma 3 prawie 4 lata i za nic w swiecie nie chce spac w swoim pokoju i w swoim lozeczku,co najwyzej sie tam kladzie,usnie ale za pare godzin juz sie pcha miedzy rodzicow i nie pomoglo nawet nowe sliczne lozeczko ktora chcieli ja przekupic.
(2010-02-19 18:30:43)
cytuj
tak naprawde to moj syn zasnie wszedzie gdzie go poloze. a spi ze mna z mojego czystego lenistwa bo niechce mi sie wstawac zeby tylko smoczek wetknac...
(2010-02-19 18:45:15)
cytuj
to moja córunia jak była malutka to spała sam ale jak miała 1,5 roczku to jej sie odwidziało i zaczeła do nas do łóżka przychodzić na początku mi to nie przeszkadzało no ale z czasem tak sie nauczyła że już wogóle nie chciała u siebie spać cały czas płakała no i tak zleciało troszke czasu tyle że potem to zasypiała z nami w łóżku a jak zasneła to przenosiliśmy ją do jej łóżka no i zdarzało sie że w nocy do nas przychodziła i tak to było do 4 latek: teraz ma pięć i śpi u siebie w łóżku ale jedyny sposób był taki że przez pewien czas musieliśmy z mężem spać u niej w pokoju na inny łóżku ale chodziło o to żeby sama nie była :) teraz już nie mam problemu ale nie powiem ciężko było:( teraz czekam na drugie i już nie zrobie tego błędu tyle że teraz mi łatwiej bedzie bo zawsze bede mogła dwie siostrzyczki razem w łóżku położyć:
(2010-02-19 18:58:25)
cytuj
tak na prawde to moj syn zasnie wszedzie gdzie go zostawie a to ze spi ze mna to z czystego mojego lenistwa zeby nie wstawac w nocy po to zeby tylko wetknac smoczka