Patrzac na to co sie dzieje teraz z dzicmi i mlodieza na pewno...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 14.
Dzieje się tak przez metody wychowania stosowane przez rodziców... jeszcze się znajduje normalne dzieci , a nie rozbestwione cudeńka :)
i tak i nie.
Z jednej strony tak,bo teraz malo gdzie sie widzi zeby dzieci graly w gume na podwörku, podchody, klasy czy w chowanego. Wiekszosc siedzi w domu przed kompem, zamiast wspinac sie po drzewach jak to sie robilo za mojego dziecinstwa.
a z drugiej strony nie-> bo nie umialabym dac tego wszystkiego co w tej chwili moge dac swojej cörce. Nie bylo takich wypasionych wözköw jaki np. ipatrzylismy sobie w tej chwili z mezem dla dzieci rok po roku. oj troszke by sie moglo wymienic.
... ale kiedys nasze matki dawaly bez tych wszystkich pierdulek rady to zapewne i my bysmy daly rade.
Choc znajäc te lepsze strony z naszego punktu widzenia wybieram czesc tamtego i czesc tego :))) hehehe szkoda ze tak nie idzie.
jasne ze tak,dziecko mailo dziecinstwo a nie, ma 9 lat i potrzebuje 200zlna perfumy heh...nie moja bajka....
i tak i nie.
Z jednej strony tak,bo teraz malo gdzie sie widzi zeby dzieci graly w gume na podwörku, podchody, klasy czy w chowanego. Wiekszosc siedzi w domu przed kompem, zamiast wspinac sie po drzewach jak to sie robilo za mojego dziecinstwa.
a z drugiej strony nie-> bo nie umialabym dac tego wszystkiego co w tej chwili moge dac swojej cörce. Nie bylo takich wypasionych wözköw jaki np. ipatrzylismy sobie w tej chwili z mezem dla dzieci rok po roku. oj troszke by sie moglo wymienic.
... ale kiedys nasze matki dawaly bez tych wszystkich pierdulek rady to zapewne i my bysmy daly rade.
Choc znajäc te lepsze strony z naszego punktu widzenia wybieram czesc tamtego i czesc tego :))) hehehe szkoda ze tak nie idzie
Mi by najmniej brakowalo tych''wypasionych wozkow''zabawek ,technologii..wolalabym aby moje dziecko bawilo sie na swierzym powietrzu,abym mogla przezywac ze znow przyszlo umorusane bo bawilo sie na calego...niz miec dziecko grajace w playstation czy na kompie a tu nie od wychowania tylko zalezy
http://ryjbuk.pl/dziecinstwo-kiedys-i-teraz-273945
to kiedys wykopalam i jak czytalam to sie usmilam bo jak bym widzila moje dziecinstwo:P
akjam jak dziecku pozwolisz tak będzie siedziało, mój brat pomimo play station i 3 komputerów siedzi praktycznie cały dzień na dworze, kopie w piłkę, przychodzi cały w błocie tylko po to żeby się napić i brudnymi rękami złapać jakąś kanapkę, jak jest zła pogoda pogra sobie , obejrzy telewizję ale ja to samo robiłam, z tym,że na pegasusie czy w późniejszym okresie PS1, moja siostra też potrafi latać z koleżankami w piaskownicy, obrzucać się piachem, jeść lody, zrywać zielone mirabelki z drzewa i ciągnąć z dzieciństwa ile się da :)))
martunia85-ale sie usmialam..SWIETA PRAWDA
marjah..to sa w wielkiej mniejszosci...przynajmniej ja tu gdzie mieszkam widze dzieci ale te co ledwo chodza ..z dziadkami(rodzice w pracy) a reszty nie ma..moj mlodszy brat kiedys powiedzial mojej mamie (jak bym mlodszy)ze on by wyszedl na dwor ..ale po co?skoro tam nikogo nie ma..
akjam
dlatego napisalam ze wybralabym czesc z mojego dziecinstwa czesc nie :)