tak , mimo ze urodzilam w wieku 19 lat .... mialam bardzo szalony bunt dojrzewania .... czasami dziekuje Bogu ze zaszlam w ciaze bo gdyby nie to , to nie wiem jakby sie potoczylo moje zycie
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
bo miałam mało czasu na to, ale nie szkoda mi :D
w sumie można powiedzieć, że tak. Nie jestem typem jakiejś wielkiej imprezowiczki i nie bardzo widziało mi się latać co weekend na balety czy coś tego typu. Co swoje to zrobiłam i tyle. Teraz syn nam nie przeszkadza- młody ląduje u babci, a my wychodzimy do jakiegoś pubu. Wiadomo, że przez okres mojej drugiej ciąży leżę w łóżku, ale jak urodzę to myślę, że nic się nie zmieni- teściowa z miłą chęcią zajmuje się wnukiem i sama proponuje dość często, żeby Łukasz u niej spał
wyszalalam sie na maxxxxa:) nie bylo weekendu zebym w domu siedziala. zwiedzalam swiat,wieczorami w weekendy imprezowalam,w tygodniu szkola badz wagary;) i tak to szlo. moge powiedziec ze 100% sie wyszalalam. ale niczego mi nie brakuje z przed ciazy;) teraz nowe zycie mam po prostu
Aż nadto :D
Nie, cały czas szaleje ;D
ooooojj zdecydowanie tak:))) całe studia to było szaleństwo:)
Tak, urodziłam pierwsze dziecko w wieku 28 lat i czasy studenckie za sobą..
Ja nie jestem typem imprezowiczki, ale chyba tak:) mimo iż mam niecałe 20 lat :)