Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
zawsze marzyłam o trójce,ale zmieniłam zdanie,wystarczy mi moja dwójeczka,3go nie planuję,ale nie ze względów materialnych.
Anita- W Niemczech wcale nie jest tak różowo jak się wydaje, kobiety nie wracaja do pracy głównie dlatego że jest absolutny brak miejsc w żlobkach. Dodatek na dziecko to jedynie ok 180 euro miesięcznie. Jesli kobieta wczesniej pracowala to dostanie Elterngeld w wysokosci 67% zarobkow- przez rok. ( maksymalnie 1800 Euro miesiecznie). Potem juz nic. Jesli nie pracowala to dostanie minimalne 300 Euro/ m-c, przez rok.
W porownaniu z normalnymi zarobkami to jest mało, a w DE jest najnizszy przyrost naturalny w Europie m.in. dlatego że Niemcy uwazaja ze nie stać ich na dzieci (!) czyli tak samo jak u nas.
Oczywiscie mozna siedziec na bezrobociu i płodzic dzieci, ale to chyba nie jest marzeniem przecietnego człowieka.
Pod tym wzgledem najlepiej jest we Francji( ok 600 Euro/m-c na dziecko) i w krajach skandynawskich.
mam troje dzieci i choć wczesniej chciałam mieć więcej dzieci, to troje mi starczy, i tak jest kupa roboty przy takiej gromadce :)
Finjenta, w internecie pisze że w Norwegii przysluguje jeszcze zasiłek opiekuńczy, ktory jest dosc wysoki, ale chyba jest to dośc skomplikowane żeby go otrzymać. W danii macierzyński jest nawet wysoki, bo może wynosić prawie 2000 Euro/m-c, jesli kobieta wczesniej odpowiednio zarabiała.
Ogólnie warunki sa podobne lub troche lepsze jak w DE. Co widac to że chyba (poza Francją) w innych krajach tez żadnych kokosów nie ma( w stosunku do kosztów życia). A kasę z ktorej mozna normalnie zyc dostaje sie tylko jesli kobieta wczesniej pracowala. Zasasdniczo bardziej "oplaca się" normalnie iśc do pracy niz siedziec w domu z dzieckiem, jesli od tej strony patrzymy...
4 ..? :D I kto wie, co mnie czeka, ale póki co mi 2 zdecydowanie wystarczy....!