Zuzce prasowałam jakiś czas, ale za nic nie przypomnę sobie ile... Na pewno mniej niż 3 msc. A Hani wyprasowałam wszystko przed porodem jeszcze, a później tylko ze dwa tygodnie pościel i pieluszki, w końcu sobie i z tym dałąm spokój
Odpowiedzi
1. 0-3msc |
2. 4-7msc |
3. 8msc-do roku |
4. do półtora roku |
5. Dłużej, bądź będę prasować cały czas :D |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
ma 7 miesięcy i jeszcze prasuje chyba, że jest mi coś szybko potrzebne a nie mam czasu
Ja nie chodzę w pogniecionych ciuchach więc dlaczego dziecko ma chodzić?
Moje nie sa prasowane a nie sa wygniecione.Kwestia prania i rozwieszania :-) nigdy nie prasowalam. Zelazko mnie kluje a nie chodZe w wygniecionych ciUchach. Dziecku tez nie prasuje.
Prasuje swoje i prasuje i młodego ni elubie wygniecionych ciuchow ;) po prasowaniu sa mieciutkie zawsze ;) bez zbednych zagniecen ;) i kwestia wieszania ma tu mało do rzeczy inaczej ciuch wygląda jak sie go przejedzie żelazkiem ...
Malutkie ciuszki to prasowałam chyba do 6 miesiaca, ale nie jestem pewna, potem prasowałam te przy ciele i te wyjsciowe a te po domu nie, teraz robie podobnie prasuję tylko te wyjsciowe a te po domu/podówrku nie..
tak jak Roślina :) od początku wszystko prasowałam, i cały czas prasuję, nie niecierpię nieuprasowanych. Odnośnie wieszania, nigdy nie udało mi się np. koszuli dla Maksa tak rozwiesić żeby nie było zagnieceń i żeby go tak puścić do przeszkola.
Tylko raz przed urodzeniem synka